Historia dawnej elektrowni Renarda w Sosnowcu
Przy ulicy Narutowicza w Sosnowcu przez kilkanaście lat niszczał zabytkowy budynek dawnej elektrowni kopalni Renard, który miał zostać przekształcony w hotel. Nieruchomość została zaadaptowana na zespół hotelowy, który z zamierzenia miała łączyć nowoczesność z historycznym charakterem budynku. I trzeba przyznać, że zamierzenie to zdecydowanie się udało.
Niestety modernizacja nie została ukończona. Inwestor nie dokończył budowy, chociaż na piętrach można zobaczyć częściowo wykończone pomieszczenia, a nawet meble.
Warto przypomnieć, że najstarszą część budynku wzniesiono w 1893 roku. W 1875 roku majątek od rodziny Renardów przejął Ludwik Mauve – inżynier górniczy ze Śląska, który pełnił tę funkcję do śmierci w 1915 roku i to dzięki niemu powstała m. in. elektrownia, która mieściła się w tymże budynku.
Właściciele budynku zmieniali się po 1915 roku wielokrotnie. W czasie okupacji kompleks należał do niemieckiego koncernu Preussag, a po zakończeniu II wojny światowej majątek ten przeszedł w polskie ręce, a samą kopalnię przemianowano w 1946 roku na "Sosnowiec". Co ciekawe, w latach 1949-1956 nosiła imię Józefa Stalina.
Po 1989 roku przedsiębiorstwo weszło w stan restrukturyzacji. Jednak nie przyniosło to zamierzonego efektu. Wydobycie zakończono 3 stycznia 1998 roku, a data ta było początkiem stanu likwidacji Kopalni Węgla Kamiennego „Sosnowiec”. Ostatecznie nieruchomość podzielono i sprzedano.
Zobaczcie, jak obecnie wygląda kompleks po byłej elektrowni kopalni Renard w Sosnowcu.
Za ile wystawiono budynek po byłej elektrowni kopalni Renard?
W 2014 wydawało się, że szansę na otwarcie hotelu w miejscu dawnej elektrowni są spore. Niestety inwestor przerwał modernizację po wykonaniu ponad połowy prac.
W wielu pomieszczeniach widać gotowe i niezabezpieczone instalacje kanalizacyjne i wodne. Niektóre pomieszczenia są wykafelkowane i częściowo umeblowane. W obszernym holu pozostawiono nawet stylowe kute ogromne łukowe okna. Całość wygląda tak, jakby robotnicy dopiero co zeszli z budowy.
Jak informują w urzędzie, właściciel obiektu najprawdopodobniej popadł w problemy finansowe i nie był w stanie dokończyć budowy. Obiekt tymczasem regularnie jest niszczony, a nawet podpalany.
W końcu wskutek działań Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, miasto wygasiło wydane wcześniej pozwolenie na budowę, ale właściciel obiektu odwołał się od decyzji do władz wojewódzkich. Pomimo procesu, właściciel wystawił ją na sprzedaż.
Oferowana nieruchomość znajduje się w atrakcyjnej lokalizacji, w otoczeniu istniejącej zabudowy usługowej i mieszkaniowej, w niedalekiej odległości od centrum Sosnowca. Dzięki bliskości Katowic oraz doskonałym połączeniom komunikacyjnym drogowym, kolejowym i lotniczym lokalizacja ta stanowi idealne miejsce dla inwestycji hotelowej - czytamy w treści ogłoszenia.
W treści ogłoszenia możemy przeczytać również, że obecnie trwa budowa zespołu hotelowego, obejmująca gruntownie przebudowany budynek dawnej elektrowni oraz nową część hotelową.
Po zakończeniu inwestycji budynek będzie oferował 225 pokoi hotelowych, w tym pokoje dwu- i trzyosobowe, apartamenty oraz pokoje dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. Hotel zapewni pełen standard komfortu dzięki nowoczesnemu układowi komunikacyjnemu: 4 windy wewnętrzne oraz jedna panoramiczna, a także 4 klatki schodowe ewakuacyjne - czytamy w dalszej części.
Kompleks został wystawiony za 18,5 miliona złotych, co daje 964 zł za m2. Ogłoszenie możecie zobaczyć tutaj.
