Matka udusiła 3-letniego synka. Przeprowadzono sekcję zwłok maleństwa
Do tej straszliwej tragedii w Dąbrowie Górniczej doszło w czwartek 13 lipca. 34-letnia kobieta pijana zasnęła razem ze swoim 3-miesięcznym synkiem. W trakcie snu matka przydusiła w trakcie snu maleństwo. Kobieta szybko zaalarmowała służby, ale na ratunek było już za późno. Policjanci, którzy przybyli do je mieszkania na ul. Łącznej, wyczuli od kobiety alkohol - miała 1,5 promila alkoholu w organizmie. Trafiła do izby wytrzeźwień. Po dojściu do siebie przesłuchano ją w sobotę i przedstawiono zarzuty.
W poniedziałek 17 lipca w Zakładzie Medycyny Sądowej w Katowicach, obyła się sekcja zwłok 3-miesięcznego chłopczyka.
- Prokurator uczestniczył w sekcji zwłok dziecka - zaznacza w rozmowie z Super Expressem, prok. Waldemar Łubniewski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu. I dodaje: - Nie będziemy przekazywać wstępnych ustaleń. Czekamy na pełną opinię biegłych.
Zarzuty, jakie otrzymała 34-latka dotyczyły nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka i narażenia go na bezpośrednie ryzyko utraty zdrowia lub życia. Kobieta od dawna miała mieć problemy z alkoholem. Dwójka jej starszych dzieci prawdopodobnie z tego powodu przebywa obecnie w rodzinach zastępczych. Decyzją sądu 34-latka została tymczasowo aresztowana na okres 3 miesięcy. Grozi jej pięć lat więzienia.