Dąbrowa Górnicza: Patorodzice transmitowali na żywo duszenie dziecka przez ojca. Spotka ich kara

i

Autor: Archiwum Dąbrowa Górnicza: Patorodzice transmitowali na żywo duszenie dziecka przez ojca. Spotka ich kara

Szokująca sprawa

Dąbrowa Górnicza: Patorodzice transmitowali na żywo duszenie dziecka przez ojca. Spotka ich kara

2024-03-01 23:51

Ta sprawa wstrząsnęła całą Polską. Blisko rok temu Internet obiegło nagranie na żywo, na którym ojciec dusił synka. Matka nie reagowała na to, co się dzieje, a nawet stwierdziła, że "Może w końcu będzie święty spokój". Rodzice siedmiolatka myśleli, że ujdzie im to płazem. Mylili się.

Patostreamerzy staną przed sądem. Odebrano im syna

Do szokującej relacji na żywo na platformie TikTok doszło w marcu 2023 roku. Znana z bardzo patologicznych zachowań TikTokowa Rodzinka z Dąbrowy Górniczej po raz kolejny zszokowała swoich widzów, transmitując na żywo moment, w którym ojciec przyduszał swojego siedmioletniego synka. Sytuacja wyglądała bardzo dramatycznie. Chłopiec błagał o pomoc swoją matkę, która nie reagowała na rozpaczliwe wołania. Zamiast tego jest zajęta odsuwaniem stołu od łóżka, by po chwili stwierdzić: "Może w końcu będzie święty spokój". Chłopiec mimo to rozpaczliwie krzyczy. W końcu ojciec puszcza dziecko, ale ten nie potrafi złapać oddechu. Oddycha ciężko i klęka na podłodze obok matki. Dopiero wtedy kobieta zaczyna reagować. Klepie go po plecach, wdmuchuje powietrze do ust. Chłopiec zachłystuje się powietrzem, równocześnie płacząc. Jest wyraźnie przerażony.

Sprawa nabrała tempa 17 marca 2023 roku. To właśnie wtedy policja zapukała do drzwi mieszkania małżeństwa.

- Pierwszą sprawą, jaką zajął się prokurator, było zabezpieczenie dziecka - mówił w rozmowie z Super Expressem prokurator Waldemar Łubniewski z Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu. - Dziecko zostało przekazane rodzinie zastępczej. 

Ojciec i matka dziecka są pod policyjnym dozorem. Muszą stawiać się regularnie na komisariacie i mają zakaz publikowania czegokolwiek w sieci. Cały sprzęt, jakim wtedy się posługiwali, czyli komputery, smartfony - zostały zabezpieczone. 

Patologiczną rodzinę z Dąbrowy Górniczej czeka duża kara

Patostreamerzy usłyszała od prokuratury zarzut znęcania się psychicznego i fizycznego nad osobą nieporadną ze względu na wiek. Nie trafili jednak do aresztu. 

Zastosowano wobec nich dozór policyjny, co oznacza, że muszą się stawiać w dąbrowskiej komendzie trzy razy w tygodniu. W tym tygodniu do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko małżeństwu.

Wkrótce ruszy proces patostreamerów. Grozi im nawet 8 lat więzienia.