- Ciężko będzie ocenić nam stan drzewa w tej chwili. Mam jesień i drzewa w naturalny sposób gubią liście. Nie będziemy wiedzieć czy to drzewo gubi liście z powodu podpalenia czy z racji tego, że mamy taką porę roku - Mówi Marek Mróz, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach. Sprawą zajmuje się już policja oraz Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. Przedstawiciele lasów Państwowych w najbliższych dniach będą wykonywać szczegółowe oględziny dębu. Nie ukrywają, że ciężko im w słowach ocenić i określić to do czego doszło.
Drzewo znajduje się na terenie pocysterskiego zespołu klasztornego w Rudach w powiecie raciborskim. Liczy sobie 500 lat i ma 26 metrów wysokości. Dzięki jego nasionom powstało wiele nowych dębów. Sprawcy bądź sprawcom tego bezmyślnego podpalenia grozi do dwóch lat więzienia.