radiowóz

i

Autor: Shutterstock zdjęcie ilustracyjne

Częstochowa

Częstochowa. Pędził do szpitala z 4-miesięczną córką. Wzorowa postawa policji

Kierowca forda pędził ul. Warszawską w Częstochowie, ignorując przepisy i sygnały policji, która chciała zatrzymać go do kontroli. Chwilę później okazało się, że miał najważniejszy z powodów. Jego 4-miesięczna córeczka doznała krwotoku i potrzebowała natychmiastowej pomocy.

Policjanci eskortowali rodziców z 4-miesięcznym dzieckiem do szpitala

Do zdarzenia doszło w miniony wtorek wieczorem w Częstochowie. Sierżant sztabowy Marcin Mędrek i sierżant sztabowy Krystian Kozioł podczas patrolu na ul. Warszawskiej zwrócili uwagę na pewnego forda. Jego kierowca pędził na złamanie karku i nie zatrzymał się do kontroli drogowej.

Mundurowi ruszyli za nim. Po chwili auto zatrzymało się na poboczu i wysiadł z niego roztrzęsiony mężczyzna.

Okazało się że w pojeździe razem z mamą znajduje się niemowlę, które doznało krwotoku. Mundurowi, widząc, że liczy się każda sekunda, od razu podjęli decyzję o eskortowaniu pojazdu do szpitala, co drogą radiową przekazali dyżurnemu - relacjonuje podkomisarz Barbara Poznańska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie. 

Informację usłyszał inny patrol, który znajdował się w okolicy i bez chwili wahania ruszył z pomocą. Rodzinę eskortowały do szpitala na Parkitce dwa radiowozy. Dzięki temu 4-miesięczna dziewczynka szybko znalazła się pod opieką specjalistów.

Najmłodsi przestępcy poszukiwani przez śląską policję. Zobacz ZDJĘCIA.