W sortowni odpadów znaleziono ciało kobiety. Prokuratura umarza śledztwo
Do makabrycznego znaleziska doszło w połowie maja 2023 roku. na wysypisku odpadów komunalnych w Sobuczynie znaleziono zwłoki 48-letniej kobiety. Ze względu na m.in. liczne obrażenia głowy prokuratura zaczęła podejrzewać, że mogło dojść do zabójstwa, dlatego też wszczęła w tej sprawie śledztwo. Z czasem inne ustalenia poczynili biegli podczas sekcji zwłok, która wykazała że przyczyną zgonu było gwałtowne uduszenie w mechanizmie unieruchomienia klatki piersiowej.
Wszystko wskazuje też na to, że jeszcze żyjąca kobieta w nieustalonych okolicznościach znalazła się w jednym z kontenerów w Częstochowie, skąd wraz z odpadami została zabrana do śmieciarki, a zmarła w wyniku działania urządzenia do prasowania odpadów. Jej tożsamość ustalono dzięki badaniom DNA. Kobieta pochodziła z miejscowości Turek w Wielkopolsce.
W śledztwie stwierdzono, że kobieta leczyła się z powodu zaburzeń psychicznych i prowadziła wędrowny tryb życia. W sprawie podjęto szereg czynności zmierzających do odtworzenia ostatnich dni życia pokrzywdzonej. W tym celu zapoznano się z zapisami monitoringów, w tym znajdującymi się na śmieciarkach. Przesłuchano także ponad 30 osób bezdomnych, z którymi utrzymywała kontakty. Wskazane czynności procesowe nie przyczyniły się do wyjaśnienia okoliczności śmierci kobiety - przekazał w czwartek PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Tomasz Ozimek.
Jak dodał, z uwagi na wyczerpanie możliwości dowodowych nie zdołało ustalić, w jaki sposób kobieta znalazła się w kontenerze na odpady. Postanowienie o umorzeniu śledztwa jest nieprawomocne.