Skandaliczna sytuacja. Ksiądz jednej z podczęstochowskich parafii zażądał 800 złotych za załatwienie dodatkowych formalności związanych z pogrzebem od mężczyzny, któremu zmarła matka. Całe rozmowa została nagrana przez żałobnika i umieszczona w serwisie YouTube.
Z zarejestrowanej rozmowy wynika, że pewien mężczyzna, któremu niedawno zmarła matka, chciał pobrać od księdza dokument, który jest niezbędny, by przeprowadzić wszystkie formalności związane z pogrzebem. Chodziło konkretnie o zgodę na odprawienie mszy świętej żałobnej. Okazało się jednak, że nie jest to takie proste, bo duchowny zażądał za to dodatkowych pieniędzy w kwocie 800 złotych.
- To jest wstyd i hańba, żeby wielki Sługa Boży nie pomógł zmarłej w pogrzebie tylko dlatego, że mama zażyczyła sobie pogrzeb gdzie indziej - mówi mężczyzna na nagraniu.
Co to księdza kosztuje napisać: "zezwalam innemu księdzu..." - pyta żałobnik.
- Mnie nie kosztuje, to pana będzie kosztować - odpowiada szybko ksiądz. - Nie ma nic za friko - dodaje duchowny.
Po dłuższej chwili dodaje jeszcze:
Ile odstępnego nam pan da za pogrzeb, żebyśmy byli usatysfakcjonowani? Dam panu kartkę za odstępne. Tak to wygląda po prostu - mówi bez cienia zażenowania duchowny.
Mężczyzna w tym momencie nie wytrzymuje
- Jeszcze takiej pychy nie widziałem k***a nigdy na czyjejś twarzy - kończy żałobnik.
O całej sprawie została poinformowana kuria metropolitalna w Częstochowie.
- Nagranie jest nam znane niestety - potwierdził w rozmowie z Onetem rzecznik kurii ks. Mariusz Bakalarz. Dodaje, że wszystkie ewentualne decyzje zapadną po rozmowach z księdzem, którego to nagranie dotyczy.