Miszczów parkowania w Katowicach nie brakuje. Mandat sam się na nich szykuje
Wielu kierowców bardzo często hejtuje strażników miejskich za mandaty, które od nich otrzymują. Warto dodać - mandaty za parkowanie w niedozwolonych miejscach. To zmora każdego miasta - nie tylko Katowic. W Katowicach jednak prawdopodobnie jest najwięcej "miszczów" parkowania. Mówią też o tym statystyki. Tylko w ostatnim tygodniu na 841 interwencji, 382 interwencje dotyczyły "miszczów" parkowania. Do najczęstszych przewinień należały:
- niestosowanie się do znaków zakazu zatrzymania i postoju,
- niestosowanie się do innych niż znaki drogowe ograniczeń i zakazów zatrzymania i postoju,
- parkowanie w sposób powodujący niszczenie zieleni.
Najwięcej interwencji w sprawie nieprawidłowego parkowania strażnicy miejscy przeprowadzili w śródmieściu. Było ich aż 174.
Niektórym z mistrzów parkowania z pewnością wydaje się, że pozostawienia samochodu na kilkanaście minut byle gdzie to nic takiego. Czasem jednak okazuje się, że tak zaparkowany pojazd wpływa nie tylko na komfort funkcjonowania w mieście, ale i na bezpieczeństwo pozostałych uczestników ruchu drogowego - pouczają strażnicy miejscy.