To już oficjalne – planetoida o numerze 535266 nosi teraz nazwę (535266) Chorzów. Odkryli ją w 2013 roku polscy astronomowie Michał Kusiak i Michał Żołnowski, a decyzję o nadaniu jej nazwy podjęto w ekspresowym tempie – w zaledwie kilka dni.
Obiekt krąży w Pasie Głównym planetoid, między orbitami Marsa i Jowisza. Jeden pełen obieg wokół Słońca zajmuje mu nieco ponad 4,7 roku, a jego średnica to ok. 2,2 kilometra.
Miasto z kosmiczną historią
Jak tłumaczy Michał Kusiak, wybór nie był przypadkowy:
W Chorzowie od 70 lat działa najstarsze i największe planetarium w Polsce (Planetarium Śląskie). Tutaj brałem udział w swoich zmaganiach z olimpiadą astronomiczną i pogłębiałem swoją pasję. Chorzów dla wielu z nas kojarzy się pozytywnie, gdyż jest centrum wielu wydarzeń nie tylko astronomicznych, ale także sportowych i kulturalnych, a historia osadnictwa i rozwoju miejscowości sięga XIII wieku! – podkreślił astronom w mediach społecznościowych.
Miasto znane jest nie tylko z astronomii – to także ośrodek kultury, sportu i przemysłu, którego korzenie sięgają XIII wieku. Z wiadomości cieszy się również prezydent Chorzowa, Szymon Michałek.
Chorzów się powiększył! Symbolicznie – nie na ziemi, lecz w kosmosie – napisał z dumą w swoich mediach społecznościowych.
Polskie miasta wśród gwiazd
Planetoida „Chorzów” została odkryta 2 września 2013 roku w Rantiga Osservatorio we Włoszech. To kolejny przypadek, gdy polskie miasto zyskało swoje miejsce w kosmicznej mapie – wcześniej podobny zaszczyt spotkał m.in. Kraków, Toruń czy Poznań.
Odkrycie i decyzja IAU to nie tylko naukowy sukces, ale i symboliczny hołd dla miasta, które od siedmiu dekad inspiruje kolejne pokolenia do patrzenia w gwiazdy i uczy nie tylko młode pokolenia astronomii.
