Chińskie standardy produkcji w fabryce Izery w Jaworznie. Cały proces zostanie zdigitalizowany

Polska współpraca z Chinami przy "polskim" elektryku

W poniedziałek, 14 sierpnia, spółka ElectroMobility Poland (EMP) właściciel marki Izera za pośrednictwem Polskiej Agencji Prasowej poinformowała, że w jaworznickiej fabryce Izery będą wprowadzane standardy rodem z Chin. Za przykład ma stanowić chińska marka Zeekr.

Nie ma w tym nic dziwnego, w końcu polska spółka od jesieni 2022 r. współpracuje z chińskim potentatem na rynku pojazdów elektrycznych Geely.

Geely oraz inni chińscy producenci samochodów odrobili swoją pracę domową i są teraz w światowej czołówce, jeśli chodzi o produkcję oraz jakość wykonywanych pojazdów - mówi dla PAP Paweł Kwaśniak, kierownik ds. inżynierii nadwozi ElectroMobility Poland.

Zakład Izery będzie ultranowoczesny?

Jaworznicka fabryka Izery, mimo że na razie ukryta w runie leśnym, obiecuje być nowoczesnym ośrodkiem produkcji pojazdów elektrycznych. I tu pojawia się pytanie – Czy wprowadzenie "chińskich" standardów to inspiracja czy odwrotnie – potrzeba dostosowania się do trendów globalnych?

Spółka EMP zapewnia, że zakłady Geely są ultranowoczesne i w pełni zautomatyzowane. Za przykład ma służyć fabryka aut Zeekr mieszcząca się w Hangzhou Bay.

Jest w pełni zdigitalizowana, na bieżąco możemy śledzić procesy produkcyjne, dostawy materiałów do linii, weryfikować jakość produktu - mówimy tu o parametrach związanych z geometrią nadwozia, jakością lakieru czy na bieżąco śledzonymi parametrami procesu produkcyjnego dla każdego pojazdu – opowiada dla PAP Cyprian Gronkiewicz, dyrektor ds. uruchomienia produkcji ElectroMobility Poland.

Chińscy partnerzy EMP twierdzą, że wdrożone w fabrykach Geely standardy produkcji znacznie przewyższają te, obowiązujące powszechnie w branży automotive. - Na szeroką skalę stosujemy internet rzeczy, systemy rozpoznawania wizyjnego, rozszerzoną rzeczywistość. Monitorujemy produkcję w czasie rzeczywistym obserwując cyfrowy odpowiednik linii, a zebrane w ten sposób dane przetwarzamy w chmurze, co gwarantuje odpowiednią wydajność całości procesu - mówi dla PAP Hui Yang, director of manufacturing, Zeekr Intelligent Technology.

Produkcja Izery w chmurze?

Pozyskane w ten sposób informacje są analizowane, co umożliwia optymalne planowanie i realizowania produkcji. Dzięki zbieraniu i analizowaniu danych z całego procesu produkcyjnego, da się szybko reagować na odchylenia od normy i je usuwać. - Zastosowanie tych rozwiązań spowoduje, że każdy samochód będzie powtarzalny, a tym samym jego jakość będzie na tym samym, wysokim poziomie – mówi dla PAP Cyprian Gronkiewicz.

Wszystko wskazuje na to, że cała produkcja Izery w Jaworznie będzie przeniesiona do sieci – oczywiście jeśli mówimy o danych. Warto podkreślić, że na razie produkcja Izery znajduje się jedynie w sieci – bo budowa fabryki w Jaworznie dopiero startuje. Na razie wycięto las pod planowaną infrastrukturę.

i