Ceny w Niemczech są niższe niż w Polsce? Jeszcze nie, ale jest blisko

Jak różnią się ceny w Polsce i Niemczech?

Kiedy mówimy o cenach w Polsce, to myślimy - drogo. Stereotypowo - kiedy Niemiec myśli o cenach w Polsce, myśli - tanio. A to nie jest do końca takie oczywiste. Business Insider postanowił przeprowadzić test zakupowy, kupując te same produkty w sklepach tej samej marki, ale po dwóch stronach granicy: Polskiej i Niemieckiej. 

Ile płacimy za mleko, wodę, bułki i chleb w Polsce i w Niemczech? 

Zakupowy test wykonano w sklepach sieci Netto po dwóch stronach granicy. Obydwa sklepy dzieli zaledwie 16 kilometrów. Co istotne, oba sklepy znajdują się w małych miejscowościach, bo w dużych miastach ceny z reguły są wyższe. W obu sklepach kupiono sześć produktów:

• bułkę
• chleb
• masło 
• wodę mineralną
• mleko
• puszkę coli

- Aby było jak najbardziej fair, wybraliśmy najtańszy produkt z każdej kategorii - wyjaśnia Business Insider. Co wyszło?

Ceny w Polsce niższe, niż w Niemczech? No nie do końca

Jak się okazało, w Polsce w przy kasie za wszystkie produkty zapłacono 20, ,52 zł. W Niemczech – 6,44 euro. Biorąc pod uwagę kurs euro z 17 października, różnica jest spora i wynosi ok. 31 zł. Istotne jest jednak też to, co znajdowało się na paragonach wydanych w Netto w Polsce i w Netto w Niemczech.

W Niemczech, przy zakupie plastikowych butelek czy puszek, zawsze doliczana jest kaucja za opakowania. Pieniądze można odzyskać wyrzucając je do specjalnych automatów. Dlatego przy zakupach wody mineralnej oraz puszki coli Netto do paragonu doliczył 50 centów. Co ważne, olej słonecznikowy w Polsce był dostępny w półlitrowym opakowaniu, a w Niemczech w litrowym. Odejmując kaucję i wyliczając cenę za pół litra oleju wychodzi, że zakupy w Niemczech kosztowały 4,6 euro, czyli 22 zł. Netto w Polsce wychodzi taniej, ale minimalnie.

Ceny innych produktów w Niemczech i w Polsce

Porównując paragony wyszło na to, że butelka wody mineralnej w przeliczeniu na złotówki była tańsza o ok. 90 groszy. W Niemczech zapłacono za nią 1,2 zł a w Polsce 2,1 zł. Taniej wychodzi też olej. W Polsce 9 zł za pół litra, a w Niemczech 13 zł za litr. A co z owocami? - Banany w Niemczech są tańsze niż w Polsce. U nas trzeba zapłacić niecałe 6 zł, za Odrą – równowartość 5,7 zł. Zdecydowanie tańsze są za to w Polsce jabłka. Niemcy za ich kilogram płacą niemal 12 zł, my – 4 zł - czytamy na businessinsider.pl

Jak czytamy w podsumowaniu testu, trend dla Polski jest niekorzystny zwłaszcza, że jeszcze kilka miesięcy temu różnice w cenach były bardzo wyraźne na niekorzyść Niemiec. Teraz ceny są podobne, a przy obecnej inflacji kto wie, czy w Niemczech nie będzie dla Polaków po prostu taniej. 

Źródło: businessinsider.pl