Zatrzymani przedsiębiorcy pochodzą z kilku województw: śląskiego, mazowieckiego, dolnośląskiego i zachodniopomorskiego. Jak podaje Gazeta Wyborcza, zatrzymani to Iwona K., jej córka – Dominika W., Jacek P., Patryk B., Leszek D. i Jerzy S. Zatrzymani prowadząc swoje firmy składali wnioski o unijne dotacje oraz pożyczki.
Są podejrzani o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, oszustwa na 12 mln zł, pranie brudnych pieniędzy oraz poświadczenie nieprawdy w dokumentach – wylicza w rozmowie z "GW" prokurator Joanna Smorczewska, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.
Jak podało CBA, przestępczy proceder polegał min. na wyłudzeniu dotacji oraz pożyczek na zakup urządzeń, linii produkcyjnych a także usług i nowoczesnych technologii związanych z produkcją biomasy. Zakupy były finansowane ze środków unijnych. Podmioty gospodarcze wystawiały nierzetelne faktury VAT oraz inne dokumenty mające znaczenie prawne, które poświadczały wykonanie usług i dostawę towarów, które w rzeczywistości miały fikcyjny charakter.
Wobec dwóch podejrzanych prokurator skierował wnioski o zastosowanie środka zapobiegawczego o charakterze izolacyjnym. Sąd Rejonowy w Gliwicach w całości uwzględnił wnioski i na mocy jego postanowienia wobec dwojga podejrzanych zastosowano areszt tymczasowy na okres trzech miesięcy. Wobec pozostałych podejrzanych prokurator zastosował środki zapobiegawcze o charakterze izolacyjnym w postaci dozorów Policji oraz poręczenia majątkowego. Jednocześnie dokonano zabezpieczeń majątkowych na mieniu podejrzanych w łącznej kwocie ponad 3 mln zł - podaje CBA.