Restauracja z Bytomia nakręciła dramę z powodu kilku negatywnych komentarzy
Bytomska restauracja o wdzięcznej nazwie Scena Kulinarna działa w Bytomiu od kilku lat. Przez ten czas zebrała sobie wierne grono zadowolonych klientów, którzy bardzo często pozytywnie wypowiadają się o lokalu, obsłudze i serwowanych tam daniach. Restauracja ma zresztą bardzo wiele pozytywnych opinii i według klientów jest jedną z lepszych, jeśli nie najlepszą w Bytomiu i okolicach.
Nie inaczej było również w ostatni weekend po imprezie organizowanej z okazji Dnia Kobiet, gdzie klienci docenili starania restauracji dotyczące dobrej organizacji całej imprezy. No ok, może nie tak do końca, bowiem znalazło się kilka osób, które postanowiło wyrazić mniej przychylne zdanie na temat imprezy. I pewnie nikt by o tym nie wiedział, gdyby sam lokal nie zaczął się żalić swoim klientom w social mediach.
Kochani… jest nam bardzo przykro pisząc ten post, ale musimy się tym z Wami podzielić.. Dzień Kobiet w Scenie Kulinarnej w naszej opinii i opinii wielu Pań przebiegł na najwyższym poziomie.. parkiet był ciągle pełen (zresztą widzieliście na relacjach), talerze po jedzeniu wracały puste, barmani stawali na wysokości zadania! Sala była nagrzana na przyjście Gości, potem Panie zgłaszały, że jest za duszno, żebyśmy przykręcili ogrzewanie, więc to zrobiliśmy… i posypała się fala hejtu… Mamy wrażenie, że negatywne opinie wpłynęły z jednego stolika sami zobaczcie na załączonych screenach. Panie zwróciły nawet uwagę na dress code innych Pań, co uważamy za wielki nietakt - napisano w poście opublikowanym na Facebooku zapraszając przy tym do... pozostawienia wielu komentarzy na Google tak, aby przykryć negatywne komentarze.
Internauci krytykują. Restauracja? "Jesteśmy ciekawi, czym panie się zajmują"
Co znalazło się w komentarzach od internautów? Głównie narzekania na to, że w lokalu było zimno.
- Dzisiaj obudziłam się z chorym gardłem i katarem, przesiedziałam w lokalu, w którym w ogóle nie było grzane, rozumiem wysokie opłaty za prąd ale jednak cena wstępu do czegoś zobowiązuje - napisała Monika.
- Babski comber na najniższym poziomie, przede wszystkim warunki katastrofalne, zimno jak na dworze… w łazience jak w lodowce… szkoda ze oszczędzacie na ogrzewaniu narażając innych na przeziębienie - napisała z kolei Angelika narzekając również na jakość podanego jedzenia.
Na komentarz Angeliki restauracja odpowiedziała w Google tłumacząc, że ogrzewanie przykręcono na prośbę innych pań, którym było w lokalu duszno.
[Pisownia oryginalna] Przykro nam słyszeć takie uwagi . Gdyż my słuchaliśmy Gości na każdym kroku . Gro Pań podchodziło do nas mówiąc ze jest za duszno i proszą aby podkręcić ogrzewanie . Nie mieliśmy żadnych sygnałów ze komuś jest za zimno . Na pewno od razi byśmy zareagowali . Menu które nasz chef kuchni przygotował , starał się aby było lekkie jak i smakowo dobrze skomponowane . Może akurat Pani nie oscyluje w takich smakach . Pani Angeliko mamy nadzieje ze nie podupadnie Pani na zdrowiu - odpowiedziała restauracja.
W komentarzach burza: jedni krytykują, inni podnoszą restaurację na duchu
Wszystkie negatywne komentarze restauracja zresztą umieściła w swoim poście na Facebooku. Internauci na wpis reagowali różnie.
- Czy dodawanie postów komentujących opinie swoich klientów jest taktowne? Większość osób pod postem nie wyraża się w przychylny sposób o Paniach, które zostawiły Wam opinie. Czy jako Wasz klient, któremu w przyszłości również może zdarzyć się nie być zadowolonym z usługi mam obawiać się, ze również napiszecie post? Wasz poziom restauracji nie powinien sobie pozwalać na pisanie takowych postów - stwierdziła Magdalena.
- Jest tyle zadowolonych klientów że kilka pań to naprawdę igła w stogu siana. Scena jest na najwyższym poziomie i to nie tylko na Śląsku. A te panie może już przyszły przeziębione, bo choroba nie rozwija się w jedną noc - dodała Joanna.
W niektórych komentarzach zaczęło się nawet piętnowanie osób, które pozostawiły komentarze w Google. Niejaka pani Dominika napisała, że "niejaka Pani Angelika" to smutna i niezadowolona z życia osoba i że takiej nikt nie dogodzi. - Tez jesteśmy bardzo ciekawi, czym na codzień się zajmują Panie. Aby takie opinie dawać . Na pewno z życia mało zadowolone , patrząc jakie oponie dają również innym lokalą - odpowiedział na ten komentarz administrator fanpage'a Sceny Kameralnej [pisownia oryginalna].
Sam apel o to, aby wystawić pozytywne opinie restauracji Scena Kulinarna był skuteczny, bowiem od momentu opublikowania posta na Facebooku pojawiło się kilkadziesiąt nowych, pozytywnych opinii. Tylko czy taka forma radzenia sobie z niewielkim kryzysem jest odpowiednia dla restauracji, która ma bardzo wysokie aspiracje? Piszcie w komentarzach.