Były prezydent Chorzowa usłyszał zarzuty

i

Autor: PAP/Leszek Szymański

Śledztwo

Były prezydent Chorzowa usłyszał zarzuty. Przesłuchano ponad stu świadków

2025-06-26 21:47

Zatrzymany w środę były prezydent Chorzowa Andrzej K. usłyszał zarzuty m.in. działania na szkodę miasta i wyrządzenia mu szkody majątkowej - podała w czwartkowym wieczornym komunikacie Prokuratura Okręgowa w Katowicach. Sprawa dotyczy między innymi finansowania Ruchu Chorzów.

Spis treści

  1. Chorzów. Zarzuty dla byłego prezydenta
  2. Wielowątkowe śledztwo
  3. Nieprawidłowości w finansowaniu Ruchu?
  4. Chorzów stracił 29 milionów
  5. Wniosek o tymczasowy areszt
  6. Prezydent przez 14 lat

W środę 25 czerwca, na polecenie katowickiej prokuratury Centralne Biuro Śledcze Policji zatrzymało byłego prezydenta Chorzowa Andrzeja K. oraz dwie inne osoby. Czynności odbywały się w środę i czwartek. Do czasu ich zakończenia śledczy nie informowali o szczegółach.

Chorzów. Zarzuty dla byłego prezydenta

W czwartek wieczorem rzecznik Prokuratury Okręgowej w Katowicach prokurator Andrzej Duda opublikował komunikat z informacją o postawieniu zarzutów b. prezydentowi Chorzowa i dwóm innym osobom, wśród nich byłemu prezesowi nieistniejącej już chorzowskiej spółki komunalnej "Centrum Przedsiębiorczości".

- Zarzuty przedstawione Andrzejowi K. dotyczą m.in. działania na szkodę miasta Chorzów i wyrządzenia tej jednostce samorządowej szkody majątkowej, zakłócania przetargu publicznego, przyjmowania – wbrew przepisom Kodeksu wyborczego – niepieniężnych korzyści majątkowych w trakcie kampanii wyborczej w 2018 roku, a także nadużycia uprawnień poprzez wykorzystywanie pracowników Urzędu Miasta Chorzowa w swojej kampanii wyborczej - wyszczególnił prokurator Duda.

Dodał, że zarzuty działania na szkodę miasta Chorzów usłyszały też dwie pozostałe zatrzymane z nim osoby, w tym były prezes spółki Centrum Przedsiębiorczości.

Wielowątkowe śledztwo

Rzecznik katowickiej prokuratury wyjaśnił, że ogłoszenie zarzutów m.in. Andrzejowi K. jest efektem toczącego się od kilku lat wielowątkowego śledztwa w sprawie działania na szkodę Chorzowa i wyrządzenia tej jednostce samorządowej szkody majątkowej. Dotąd zgromadzony materiał dowodowy liczy ponad 160 tomów.

- Prokurator osobiście przesłuchał ponad stu świadków, zasięgnął szeregu opinii specjalistycznych m.in. z zakresu audytu, kontroli samorządu terytorialnego i finansów publicznych, zamówień publicznych, reklamy i marketingu, wyceny i analizy ekonomiczno-finansowej oraz księgowości, rachunkowości i finansów, a także uzyskał dokumentację od podmiotów objętych śledztwem, w tym w wyniku przeszukań - podał Duda.

Nieprawidłowości w finansowaniu Ruchu?

Z materiału ma wynikać duże prawdopodobieństwo, że w latach 2011-19 dochodziło do nieprawidłowości związanych z finansowaniem ze środków samorządowych spółki akcyjnej Ruch Chorzów. Wsparcie to odbywało się w różnych formach – pożyczek, obejmowania akcji emitowanych spółkę, a także przetargu, którego warunki miano ustalono w taki sposób, aby przesądzić zwycięstwo Ruchu Chorzów.

S.KALETA: TUSK WIDZI NA HORYZONCIE UTRATĘ WŁADZY

Jedna z pożyczek, w wysokości 12 milionów złotych, została udzielona także za pośrednictwem spółki "Centrum Przedsiębiorczości". W zależności od przypadku, finansowanie Ruchu Chorzów miało odbywać się bez rzetelnego zapoznawania się z sytuacją finansową spółki, badania możliwości spłaty pożyczki albo wręcz ze świadomością bardzo złej kondycji finansowej spółki.

- Za każdym razem przekazywane środki służyły de facto podtrzymaniu bieżącej płynności finansowej spółki, co nie należało do zadań własnych jednostki samorządu terytorialnego – miasta Chorzów" - podkreślił Andrzej Duda.

Chorzów stracił 29 milionów

W postępowaniu stwierdzono też m.in. nieprawidłowości dotyczące zakupu przez miasto opuszczonego i zniszczonego ratusza gminy Hajduki Wielkie (obecnie część Chorzowa). Miasto kupiło w 2018 r. obiekt za 2,8 mln zł od prywatnego właściciela i sfinansowało nowy dach. W 2023 r. Chorzów przekazał budynek resortowi sprawiedliwości na jedną z siedzib sądu rejonowego.

- Łączna szkoda jaką w wyniku opisanych wyżej działań poniosło Miasto Chorzów wyniosła ponad 29 mln zł. Szkoda po stronie Centrum Przedsiębiorczości wyniosła natomiast 12 mln zł - podsumował rzecznik prokuratury.

Zrelacjonował, że podczas czynności przed prokuratorem podejrzani nie przyznali się do popełnienia zarzuconych im czynów, a jeden z nich odmówił składania wyjaśnień.

Wniosek o tymczasowy areszt

Wobec dwóch podejrzanych: Andrzeja K. oraz Piotra M. prokurator skierował do sądu wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Jako podstawę prokurator wskazał obawę matactwa oraz grożącą podejrzanym surową karę. Wobec trzeciego z podejrzanych prokurator zastosował dozór policji i poręczenie majątkowe.

W związku z zarzuceniem podejrzanym popełnienia przestępstw, za które można orzec obowiązek naprawienia szkody, prokurator wydał postanowienie o zabezpieczeniu majątkowym. Za zarzucone przestępstwa podejrzanym grozi kara więzienia od jednego roku do dziesięciu lat.

Zimą 2021 roku w ramach śledztwa ws. niegospodarności CBŚP przeprowadziło przeszukania w chorzowskim urzędzie miasta, zabezpieczając m.in. dokumenty. Przeszukania, na polecenie katowickiej prokuratury, odbywały się również w innych miejscach, m.in. miejskich spółkach.

Prezydent przez 14 lat

Andrzej K., który był prezydentem z Platformy Obywatelskiej, określił wówczas te działania jako atak polityczny. Wówczas nie przedstawiono mu żadnych zarzutów. Śledczych interesowała głównie współpraca miasta z Ruchem Chorzów, a przede wszystkim pożyczka udzielona temu klubowi w wysokości 18 mln zł – opisywał wówczas prezydent.

Andrzej K. był prezydentem Chorzowa od 2010 do 2024 r. W ostatnich wyborach, startując z komitetu Koalicji Obywatelskiej przegrał z Szymonem Michałkiem, który po raz pierwszy startował w wyborach samorządowych i zwyciężył w pierwszej turze uzyskując 54,67 proc. głosów. Na K. zagłosowało 33,92 proc. wyborców.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Centralne Biuro Śledcze Policji pod nadzorem prokuratora 1. Wydziału Śledczego Prokuratury Okręgowej w Katowicach.

Śląsk Radio ESKA Google News
Czy wiesz, co jedzą na Śląsku? Rozwiąż QUIZ w języku śląskim
Pytanie 1 z 10
Pitling nie każdemu smakuje. Po polsku to: