Na wkład własny tych zadań miasto zaciągnie 45 mln zł kredytu, który pokryje także przyszłoroczny deficyt. Zadłużenie miasta utrzymane będzie nadal na bezpiecznym poziomie, a wskaźnik zadłużenia osiągnie niespełna połowę wskaźnika dopuszczalnego.
- Jest to budżet oszczędny i racjonalny, ale jednocześnie zapewniający dalszy rozwój miasta. 16% wydatków przeznaczymy właśnie na inwestycje, to naprawdę dużo. Przed nami jednak kolejny trudny rok z wieloma niewiadomymi. To, co nam i innym samorządom w kraju spędza sen z powiek, to ciągły szybki wzrost wydatków przy równocześnie wolniej rosnących dochodach. Nie wiemy, jakie będą ostateczne przyszłoroczne dochody z tytułu udziału w podatku PIT. Dla przykładu w tym roku będą one mniejsze od ministerialnych prognoz o ok. 9 mln zł, dlatego musimy się liczyć z tym, że sytuacja taka może się powtórzyć w 2021 r. - podkreśla prezydent Grażyna Dziedzic.
Zgodnie z przyjętym dziś budżetem miasta na 2021 r., przyszłoroczne wydatki budżetowe wynieść mają 975,1 mln zł, natomiast dochody 929,2 mln zł. Miasto tradycyjnie najwięcej pieniędzy przeznaczy na zadania z zakresu oświaty. W 2021 r. będzie to kwota 313,5 mln zł. To prawie 1/3 wszystkich przyszłorocznych wydatków miasta. – Praktycznie z każdym rokiem przekazywana przez państwo subwencja pokrywa coraz mniejszą część ponoszonych przez miasto wydatków na oświatę. W 2021 r., pomimo zapowiedzianego wzrostu subwencji oświatowej o 9 mln zł, do całego systemu oświaty dopłacimy ponad 100 mln zł – informuje Ewa Guziel, skarbnik miasta.
Rudzcy samorządowcy wskazują także inne niedofinansowane przez państwo zadania, które są realizowane przez miasto. - W dalszym ciągu będziemy dokładać do zadań zleconych, które realizuje Biuro Geodety Miasta, USC, Wydział Spraw Obywatelskich, a także częściowo MOPS – wylicza skarbnik miasta. Dodatkowo w przyszłym roku budżet miasta obciążony zostanie kolejną ustawową podwyżką pensji minimalnej. - Miasto jest pracodawcą dla ponad 5,7 tys. osób - to pracownicy nie tylko urzędu miasta, ale także wszystkich miejskich jednostek organizacyjnych, takich jak instytucje kultury, MOPS, MOSiR, czy publiczne szkoły i przedszkola. W przyszłym roku, podobnie zresztą jak i w tym, aż 41 proc. wydatków bieżących przeznaczonych będzie na wynagrodzenia w tej sferze - tłumaczy prezydent Dziedzic.
Żeby zbilansować budżet, władze miasta musiały zwiększyć dochody budżetowe przy jednoczesnym ograniczeniu wydatków. - Dokładnie to samo przerabialiśmy w zeszłym roku, kiedy trzeba było podjąć trudne, choć konieczne decyzje dotyczące cięcia wydatków - tłumaczy prezydent miasta. Dlatego w ten sposób w budżecie miasta na 2021 r. ponownie nie ma pieniędzy m.in. na dotacje na zabytki. Jest na szczęście też dobra informacja. - W budżecie zarezerwowaliśmy 1,5 mln zł na dotacje w zakresie sportu. Wiem, że potrzeby są w tym zakresie dużo większe, ale w obliczu tego, że w 2020 r. na ten cel przeznaczono wielokrotnie mniej, jest to naprawdę znacząca kwota. W przyszłym roku dodatkowe środki znajdą się też dla rudzkich organizacji pozarządowych – zapowiada prezydent Dziedzic.
Pomimo trudności w przyszłym roku władze Rudy Śląskiej nie zamierzają znacząco ograniczać inwestycji. Główny powód tej decyzji to skuteczne pozyskiwanie środków unijnych przez miasto. W 2021 r. zaplanowano realizację 46 zadań współfinansowanych z budżetu UE, w tym 28 właśnie o charakterze inwestycyjnym. Rudzki samorząd planuje w przyszłym roku zaciągnąć także kredyt w Europejskim Banku Inwestycyjnym w wysokości 45 mln zł. - W aktualnej sytuacji to jedyne rozwiązanie, by realizować większe zadania, a także zabezpieczyć wkład własny dotowanych inwestycji. Na wzięcie kredytu pozwala nam wskaźnik zadłużenia, który wynosi 28%. Oczywiście jeżeli uda nam się pozyskać kolejne dofinansowania zewnętrzne, to wysokość zaciąganego kredytu będziemy mogli obniżyć lub w ogóle z niego zrezygnować – deklaruje Grażyna Dziedzic.
Na inwestycje w 2021 r. przeznaczonych ma zostać 157,9 mln zł. Ponad 55 mln zł pochodzić będzie ze środków unijnych, natomiast blisko 25 mln zł z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych (RFIL). Najwięcej, bo ponad 70 mln zł, wykorzystanych zostanie na inwestycje drogowe. Najważniejsza z nich - budowa trasy N-S od ul. Kokota w kierunku autostrady - kosztować będzie 31,7 mln zł. 15 mln zł ma zostać przeznaczonych na inwestycje z zakresu kanalizacji deszczowej, m.in. przebudowana ma zostać kanalizacja deszczowa w ul. Solidarności, Międzyblokowej i Zamenhofa w Halembie.
W przyszłym roku rozpocząć się ma przebudowa ul. Wolności w Rudzie. Na ten cel zarezerwowano w budżecie 12,7 mln zł. Większość z tej kwoty stanowić będzie dofinansowanie w ramach RFIL. Również dzięki tym środkom w 2021 r., także w dzielnicy Ruda, przebudowywane będzie ul. Janasa.
Obok budowy trasy N-S drugą dużą przyszłoroczną inwestycją będzie rozpoczęcie budowy nowego budynku Szkoły Podstawowej nr 17 w Bielszowicach. Ma ona pochłonąć ponad 32 mln zł. Sporo pieniędzy, bo w sumie prawie 9 mln zł przeznaczonych ma zostać na kolejne termomodernizacje budynków z miejskiego zasobu, głównie mieszkaniowego. Zaplanowano m.in. termomodernizację budynków przy ul. Damrota 5, Bytomskiej 39-41, Chorzowskiej 9A, Gierałtowskiego 2, Kokota
127-129-131, Sikorek 49, Mickiewicza 1, Bielszowickiej 112, Kokota 149. Ostatnie cztery dodatkowo podłączone zostaną do nowego źródła ciepła. 7 mln zł kosztować ma kontynuacja modernizacji oświetlenia ulicznego. 7 mln zł zabezpieczono też na dalszą rozbudowę Traktu Rudzkiego.