Alarm przeciwpowodziowy zniesiony, ale akcja nadal trwa
Choć starosta powiatu bielskiego zniósł alarm przeciwpowodziowy, to nadal sporo dzieje się na zalanych wodą terenach. Jak informuje starostwo, strażacy zakończyli wypompowywanie wody z rozlewiska w Czechowicach-Dziedzicach rejonie ulic: Waryńskiego, Wierzbowej i Wodnej, które miało powierzchnię ok. 40 ha. Wypompowywanie trwało od soboty, aż do czwartkowego poranka 24 godziny na dobę. Ciągle natomiast zalane są ogródki działkowe i pola. Tam nadal będą pracować pompy, ale o niższej mocy.
W całym powiecie trwa wypompowywanie wody z zalanych budynków oraz ich osuszanie. W Czechowicach-Dziedzicach jest to robione przy ul. Wierzbowej.
Polecany artykuł:
Najpierw likwidujemy wodę na zewnątrz, potem z budynków. Sił i środków mamy naprawdę wystarczająco, liczę na to że w najbliższym czasie mieszkańcy będą mogli wrócić do domów i zacząć kolejny etap, czyli sprzątanie - mówi Roman Marekwica, komendant miejski Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej.
Stan wód w powiecie bielskim
W akcję sprzątania po powodzi zaangażowanych jest ponad 70 osób - żołnierze WOT, strażacy z terenu Czechowic-Dziedzic oraz ochotnicy.
W powiecie bielskim stan wód jest coraz niższy. W strefie stanów wysokich jest Wisła w Zabrzegu. Poziom wód w pozostałych rzekach: Białej, Iłownicy i Wapienicy znajduje się poniżej stanów ostrzegawczych. W regionie powyżej stanu alarmowego tylko rzeka Pszczynka w Pszczynie, Wisła na stacji Bieruń Nowy powyżej stanu ostrzegawczego.