Brombosz: Śląsk jest lokomotywą polskiej gospodarki, powinien być chroniony
Pan profesor Łukasz Szumowski pytany o zakażenia na Śląsku odparł: "Gdyby nie one, mielibyśmy tendencję spadkową". Zastanawiam się czy niektórzy zastanawiają się nad konsekwencjami swoich wypowiedzi, zwłaszcza gdy mamy do czynienia z człowiekiem, który ma za zadanie koordynować i wspierać walkę z epidemią, a nie wywoływać paniki lub stygmatyzować. Okazuje się, że ciągle jesteśmy przed szczytem zachorowań, wszystko zakończyłoby się gdyby nie Śląsk. Teraz wszystkiemu winni górnicy.
Zobacz także: Koronawirus na Śląsku. Zakażonych jest obecnie ponad 900 górników. W których kopalniach? [LISTA KOPALŃ]
Kopalnia to nie biblioteka. Nie można jej po prostu zamknąć
Śląsk jest drugą lokomotywą polskiej gospodarki. Znaczna część PKB, to zasługa Śląska i Zagłębia. Od samego początku takie regiony powinny być pod szczególną opieką. Testowanie, inwestowanie w laboratoria, zaopatrzenie szpitali od stóp do głów we wszystkie możliwe środki o narzędzia w walce z wirusem, opracowanie procedur BHP na czas pandemii w przedsiębiorstwach kluczowych dla gospodarki, ochrona rynku pracy etc. Jeśli to zrobiono, to w niewystarczający sposób i zdecydowanie za późno. Nikt nie myślał o górnikach. Mimo, że nie trzeba być lekarzem aby wiedzieć, że kopalnia to idealny inkubator dla wirusa. I to nie jest wina kopalni i górników. To taka praca. To nie jest biblioteka, którą od tak można sobie zamknąć. Albo wprowadzić godziny dla seniora lub wysłać do pracy grupy dwu osobowe, które będą pracowały ze sobą w odległości 2 metrów. Dlaczego nikt nie pomyślał o badaniu przesiewowym w kopalniach już na początku marca? Gdyby wtedy Ministerstwo Zdrowia zdecydowałoby się na taki krok, to mogliby śmiało dziś mówić o krzywej spadającej. Patrząc na hejt jaki spadł na personel medyczny obawiam się o górników i ich rodziny. Może nawet strach dziś wyjechać samochodem poza region, bo trudno przewidzieć jak ktoś się zachowa. Może skończyć się nie tylko na przecinaniu opon. A wiemy do czego są zdolni ludzie. Przykładów nie brakuje.
Prawda jest taka, że są większe problemy na które powinny być zwrócone oczy. Pierwszy ważny problem to zamrożona ochrona zdrowia. Brak dostępu do badań, specjalistów i opieki medycznej. Bo Polacy głównie chorują na choroby wieńcowe, udary oraz nowotwory. Serca, rak i pomocy brak! Drugi, to ludzie, którzy chcą pracować i utrzymać rodziny. Upadają im firmy, sprzedają co mogą aby przetrwać. Nerwowo wpatrują się w ekran smartfon, telewizora i czekają na odmrożenie ich pustego już portfela.
Aktualna sytuacja w woj. śląskim. Jest już prawie 4 tysiące zakażeń. Tylko we wtorek, 12 maja Ministerstwo Zdrowia potwierdziło aż 204 nowe zakażenia wśród mieszkańców województwa śląskiego. Na kwarantannie domowej na Śląsku przebywa w tym momencie 5800 osób.
- Województwo śląskie zostanie zamknięte z powodu dużej liczby zakażeń? To bzdura. Minister Zdrowia na miejscu oceni skalę zagrożenia
- Koronawirus na Śląsku. Aż 142 nowe przypadki zakażeń. To efekt masowego testowania górników
- Koronawirus w OSRG Zabrze. Zakażonych jest 5 ratowników górniczych z kopalni Murcki-Staszic
