Biskup Marek Szkudło na pielgrzymce kobiet do Piekar zaskakuje słowami: "To one ratują rodziny"

2025-08-17 12:00

Podczas pielgrzymki kobiet i dziewcząt w Piekarach Śląskich, biskup Marek Szkudło wygłosił poruszające słowa o roli kobiet w Kościele i społeczeństwie. Podkreślił ich niezastąpioną rolę w rodzinie, troskę o tradycję i potrzebę wsparcia ze strony Kościoła. Mamy tekst wystąpienia.

Biskup Marek Szkudło, administrator archidiecezji katowickiej

i

Autor: Jarek Praszkiewicz/ PAP

Biskup Szkudło o kobietach: "Serce rodziny i sumienie wspólnoty"

Podczas tegorocznej pielgrzymki kobiet i dziewcząt do Piekar Śląskich, biskup Marek Szkudło, administrator archidiecezji katowickiej, zwrócił się do wiernych z ważnym przesłaniem. Podkreślił, że kobiety od wieków odgrywają kluczową rolę w rodzinie i społeczeństwie, będąc sercem i sumieniem wspólnoty.

Pielgrzymka kobiet do Piekar Śląskich to jedno z największych wydarzeń religijnych na Śląsku, gromadzące co roku tysiące wiernych z całej Polski. W tym roku mszy przewodniczył nuncjusz apostolski w Polsce, abp Antonio Guido Filipazzi.

Maryja – ikona kobiecego powołania

Biskup Szkudło w swoim słowie społecznym nawiązał do Maryi, podkreślając, że stała się ona ikoną kobiecego powołania. Zaznaczył, że Maryja nie była celebrytką ani osobą wpływową, ale dzięki swojej obecności i wierności przemieniła dzieje ludzkości.

Maryja staje się dziś ikoną kobiecego powołania. Nie była celebrytką, ale zapisała się w historii świata. Nie była osobą wpływową, ale przemieniła dzieje ludzkości przez swoją obecność i wierność – mówił bp Szkudło.

Hierarcha podkreślił, że kobiety potrzebują Kościoła, który nie tylko błogosławi je z ambony, ale także słucha, wspiera i oddaje im głos.

Kobieca praca – fundament cywilizacji miłości

Biskup Szkudło zwrócił uwagę na to, że praca kobiet często pozostaje niezauważona. Zaapelował o docenienie ich codziennej troski o dzieci, chorych, starszych, o dom i rodzinę.

Zobacz zdjęcia z pielgrzymki kobiet do Piekar 2025

Czas głośno powiedzieć: miłość, którą dajecie na co dzień, jest wartością społeczną. Troska o dzieci, chorych, starszych, o codzienny stół, czystość, obecność, uważność - to nie jest dodatek do życia, ale fundament cywilizacji miłości – podkreślił bp Szkudło.

Zaapelował również do osób mających wpływ na politykę, by szanowały każdą formę kobiecej pracy i dbały o godne warunki pracy i wynagradzania.

Zobacz zdjęcia

Macierzyństwo – wartość społeczna i duchowa

Mówiąc o macierzyństwie, biskup Szkudło podkreślił, że to nie tylko osobisty wybór, ale wartość społeczna i duchowa, która wymaga wsparcia. Zaapelował o realną pomoc dla kobiet w ciąży, które znalazły się w trudnej sytuacji, oraz o otoczenie młodych matek troską i opieką psychologiczną, materialną i wspólnotową.

Kobiety od wieków były sercem rodziny i sumieniem wspólnoty. Wy pierwsze dostrzegacie, że coś się psuje, że trzeba wrócić do źródła. To kobiety najczęściej niosą w sobie pamięć wiary, języka, tradycji i modlitwy. To one uczą dzieci przekraczania siebie, zauważania drugiego człowieka, proszenia i przebaczania (...) One ratują rodziny – przez czułość, obecność i prostą, codzienną troskę – mówił bp Szkudło.

Kościół powinien wspierać kobiety

Biskup Szkudło, przywołując przykład Maryi, podkreślił, że kobiety obecne, wyrozumiałe, cierpliwe i mądre naprawdę zmieniają świat.

Niech Kościół wspiera je w tej misji nie osądzając, ale błogosławiąc. Nie wymagając, ale towarzysząc. Bo one są sercem pokolenia, które dopiero uczy się kochać (...) Słuchajmy kobiet. One niosą sumienie rodzin i społeczeństw. Nie milczcie, drogie siostry – wasz głos jest darem Ducha Świętego – apelował bp Szkudło.

Hierarcha zachęcał kobiety, by nie bały się mówić o tym, co je boli i były głosem sumienia w domu, w pracy i w społeczeństwie. Zaapelował również o przeciwdziałanie przemocy, także tej domowej i emocjonalnej, oraz o przełamywanie tabu wokół cierpienia kobiet.

Śląsk Radio ESKA Google News

Apel do młodych, seniorek i kobiet w średnim wieku

Zwracając się do młodych kobiet, biskup Szkudło apelował, by nie bały się być sobą i nie dały sobie wmówić, że muszą być idealne. Seniorkom mówił, że są filarami wspólnoty, a ich wiedza i doświadczenie są dziedzictwem duchowym dla młodszych pokoleń. Kobiety w średnim wieku określił jako "menedżerki emocji, strażniczki więzi, obrończynie dzieci przed światem". Kobiety konsekrowane i samotne nazwał "płomieniem, który nie gaśnie".

Na podst. PAP