Koronawirus na Śląsku. Będzie więcej badań, powstaną kolejne laboratoria
Województwo śląskie jest dzisiaj epicentrum pandemii koronawirusa. Ogniska zakażeń w śląskich kopalniach sprawiły, że to właśnie tutaj w skali całego kraju mamy najwięcej przypadków zakażeń wirusem SARS-CoV-2. W sumie w woj. śląskim mamy prawie 3 tysiące zakażeń, ponad 400 przypadków dotyczy górników. Sytuacja jest dramatyczna, dlatego na Śląsk przyjechał Jarosław Pinkas, Główny Inspektor Sanitarny, który będzie nadzorował i koordynował pracę służb dotyczącą badań, kierowania ludzi na kwarantannę i do izolatoriów.
- Śląsk w tej chwili wymaga specjalistów epidemiologii, którzy przyjadą z innych części kraju. To są pracownicy inspekcji sanitarnych z tych miejsc, gdzie sytuacja jest dobra i bardzo dobra. Oni przyjadą na Śląsk, by wspomóc miejscowych specjalistów - powiedział Jarosław Pinkas.
Główny Inspektor Sanitarny podkreślił, że trzeba zrobić wszystko, żeby górnicy i mieszkańcy Śląska byli bezpieczni, żeby mieli dostęp do badań i żeby sytuacja epidemiologiczna, która dzisiaj jest niepokojąca uległa poprawie.
Najważniejszą informacją jest jednak to, że od czwartku, 7 maja na Śląsku ruszą badania przesiewowe. Dziennie dodatkowo przebadanych zostanie 1000 próbek. Wymazy będą przewożone do innych województw, gdzie sytuacja epidemiologiczna jest znacznie lepsza.
- Przez kilka najbliższych dni kilka tysięcy testów zostanie przewiezionych do laboratoriów wykonujących diagnostykę - mówił Pinkas dodając, że wkrótce zostaną otwarte nowe laboratoria z dużym potencjałem badawczym.
Główny Inspektor Sanitarny jest przekonany, że sytuacja szybko ulegnie poprawie, ale musimy się spodziewać, że więcej testów oznacza też większą liczbę dodatnich przypadków.
- To co jest najważniejsze to to, ze większość górników i ich rodzin tę infekcję przechodził łagodnie. Tylko 1 proc. stanową pacjenci szpitalni. Chcemy, żeby większość górników trafiała do izolatoriów, żeby bliscy górników byli bezpieczni. Śląsk dostaje od jutra dostaje bardzo widoczne i ważne wsparcie - mówił Jarosław Pinkas.
Koronawirus w kopalniach. Zakażonych jest ponad 400 górników
Według najnowszych danych na środę, 6 maja wieczorem w sumie koronawirusa wykryto u 432 górników z trzech największych spółek górniczych. Najtrudniejsza sytuacja jest w kopalnia Jankowice. Duże ogniska zakażeń wykryto też w kopalniach Murcki-Staszic, Sośnica czy kopalni Bobrek w Bytomiu. Ilu jest zakażonych górników w poszczególnych kopalniach?
- Jankowice (ROW) - 204 zakażenia,
- Murcki-Staszic - 105
- Sośnica - 53
- Marcel (ROW) - 3
- Bielszowice (KWK Ruda) - 1
- Zakład Górniczych Robót Inwestycyjnych - 1
Na razie decyzję o częściowym wstrzymaniu wydobycia podjęto w przypadku trzech kopalń. To Jankowice, Murcki-Staszic oraz Sośnica.
Czytaj więcej:
- Na Śląsku jest już ponad 400 zakażonych górników. Wirusa przenosili koordynatorzy, którzy przemieszczali się pomiędzy kopalniami
- Dramatyczna sytuacja w kopalniach. Z powodu koronawirusa kolejny zakład ogranicza wydobycie. Ilu górników jest zakażonych?
- Koronawirus w Rudzie Śląskiej. Gwałtowny wzrost nowych przypadków. Wśród zakażonych górnik, jego żona i czwórka dzieci