Dramatyczna interwencja w parku w Knurowie
Spokojne popołudnie w Knurowie zostało przerwane przez niepokojące zgłoszenie, które wpłynęło do dyżurnego miejscowego komisariatu policji. Informacja dotyczyła gwałtownej kłótni między dwoma mężczyznami, która przerodziła się w akt agresji i doprowadziła do poważnego uszkodzenia ciała jednego z nich. Na miejsce natychmiast skierowano wszystkie dostępne patrole.
Po przybyciu na miejsce, w jednym z miejskich parków, funkcjonariusze zastali rannego, około 60-letniego mężczyznę. Jak informuje policja, doznał on obrażeń w wyniku użycia przez napastnika niebezpiecznego narzędzia. Mundurowi, widząc stan poszkodowanego, niezwłocznie przystąpili do udzielania mu pierwszej pomocy przedmedycznej, tamując krwawienie i monitorując jego funkcje życiowe aż do momentu przyjazdu karetki. Następnie ranny został przekazany pod opiekę profesjonalnego zespołu ratownictwa medycznego i przetransportowany do szpitala.
Kłótnia o pieniądze
Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu zdarzenia, tłem ataku była kłótnia o pieniądze. Sprawcą okazał się znajomy poszkodowanego. Według zebranych informacji 69-letni agresor, znajdujący się pod wyraźnym wpływem alkoholu, najpierw zaczął wypytywać swojego kolegę o kwestie finansowe. Gdy rozmowa nie potoczyła się po jego myśli, a emocje wzięły górę, sięgnął po niebezpieczne narzędzie i zaatakował 60-latka. Po dokonanym czynie napastnik zbiegł z miejsca zdarzenia.
Reakcja knurowskich policjantów była natychmiastowa. Funkcjonariusze rozpoczęli szeroko zakrojoną penetrację terenu, typując możliwe drogi ucieczki oraz miejsca, w których mógł ukrywać się napastnik. Dzięki skutecznie przeprowadzonej akcji już po niespełna godzinie od otrzymania zgłoszenia, podejrzany 69-latek został namierzony i zatrzymany.
Zarzuty i groźba więzienia
Zatrzymany mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a śledczy przystąpili do gromadzenia materiału dowodowego w sprawie. Zebrane dowody, w tym zeznania świadków i oględziny miejsca zdarzenia, pozwoliły na przedstawienie napastnikowi konkretnych zarzutów. Prokurator Rejonowy Gliwice–Zachód przedstawił 69-latkowi zarzut uszkodzenia ciała. Zdecydowano również o zastosowaniu wobec niego środka zapobiegawczego w postaci dozoru policyjnego.
Za popełnione przestępstwo mężczyźnie grozi surowa kara - nawet do 5 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
