Awantura o flagi w Cieszynie. Posłowie Konfederacji zdejmowali je z budynku. Jest stanowisko Burmistrz

2025-07-14 7:39

Gorąco w Cieszynie w 82. rocznicę ludobójstwa na Wołyniu. Poseł Konfederacji Bronisław Foltyn wszedł z drabiną na balkon ratusza i zdjął ukraińskie flagi. Kilka godzin później to samo zrobił poseł Roman Fritz. Władze Cieszyna tego dnia milczały. Burmistrz Gabriela Staszkiewicz oświadczenie wydała dopiero w niedzielę.

Awantura o flagi w Cieszynie. Posłowie Konfederacji zdejmowali je z budynku. Jest stanowisko Burmistrz

i

Autor: Facebook, Bronisław Foltyn, Roman Fritz/ Materiały prasowe Awantura o flagi w Cieszynie. Posłowie Konfederacji zdejmowali je z budynku. Jest stanowisko Burmistrz

Spis treści

  1. Pikieta Konfederacji w Cieszynie. W akcji poseł Fritz
  2. To nie pierwszy raz
  3. Burmistrz Cieszyna zabiera głos. Jest oficjalne oświadczenie

iątek, 11 lipca, w Cieszynie upłynął pod znakiem politycznego sporu o flagi. Tego dnia przypadał Narodowy Dzień Pamięci o Polakach Ofiarach Ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA oraz 82. rocznica tragicznych wydarzeń na Wołyniu. Właśnie wtedy poseł Konfederacji, Bronisław Foltyn, postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Zjawił się pod cieszyńskim magistratem z drabiną, by usunąć z budynku flagi Ukrainy.

Swoje działanie argumentował w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych. Stwierdził, że władze miasta nie zorganizowały żadnych oficjalnych obchodów święta państwowego, co uznał za "wstyd i hańbę".

W Cieszynie, na polskim ratuszu, polskim obiekcie, wciąż powiewają ukraińskie flagi. Tu się dzisiaj hołd oddaje Ukraińcom raczej niż Polakom - mówił poseł Konfederacji tuż przed wejściem po drabinie na balkon. Po chwili zdjął wszystkie ukraińskie flagi. Te jednak niedługo później ponownie zawisły na budynku.

Pikieta Konfederacji w Cieszynie. W akcji poseł Fritz

o nie był koniec politycznej akcji. Kilka godzin później przed cieszyńskim ratuszem odbyła się pikieta zorganizowana przez Konfederację. Na miejscu pojawił się inny poseł tej formacji, Roman Fritz, który zaapelował bezpośrednio do burmistrz Cieszyna, Gabrieli Staszkiewicz, o zdjęcie flag. Jak podaje "Gazeta Wyborcza", poseł mówił: - Nie o zemstę, lecz o pamięć i o prawdę wołają ofiary, a te ofiary są bezimienne, leżące w jakichś dołach, w jakichś studniach, w jakiejś gnojówce. Ukraina nie przeprasza za zbrodnię.

Następnie poseł wraz z grupą protestujących wszedł na ten sam balkon i przy aplauzie zgromadzonych zaczął wymieniać flagi ukraińskie na polskie. Zapewnił, że zdjęte symbole nie zostaną zniszczone, a odstawione do ambasady ukraińskiej w Warszawie.

To nie pierwszy raz

Budynek urzędu w Cieszynie już wcześniej był sceną podobnych wydarzeń. Rok temu podobną akcję przeprowadził Michał Wenglorz, asystent społeczny posła Foltyna. Zamiast zdejmować flagi, odwrócił je, aby przypominały barwy Śląska. Wówczas również zostały one szybko przywrócone do pierwotnego stanu. Sprawa trafiła do sądu. Wenglorz został uznany winnym. Kara to 500 zł grzywny za nieobyczajny wybryk, zapłata 120 zł za zniszczenie mienia miasta Cieszyn (flag Ukrainy) i koszty sądowe. Wenglorz ma się odwoływać. 

Burmistrz Cieszyna zabiera głos. Jest oficjalne oświadczenie

Dopiero w niedzielę, 13 lipca, do sprawy odniosła się burmistrz Cieszyna, Gabriela Staszkiewicz. W obszernym oświadczeniu wyjaśniła swoje stanowisko. Podkreśliła, że flaga Ukrainy wisi na ratuszu nieprzerwanie od 25 lutego 2022 roku, czyli od pierwszego dnia pełnoskalowej rosyjskiej agresji, a nie została wywieszona specjalnie na 11 lipca.

Decyzja ta została podjęta w geście solidarności z narodem ukraińskim oraz jako wyraz wsparcia ze strony mieszkanek i mieszkańców Cieszyna - napisała burmistrz. Dodała: Złożyłam wtedy publiczną deklarację, że flaga ta pozostanie na ratuszu do zakończenia wojny – w symbolicznym geście poparcia dla prawa narodów do samostanowienia, pokoju i bezpieczeństwa.

Gabriela Staszkiewicz zapewniła, że w pełni szanuje pamięć ofiar Zbrodni Wołyńskiej, jednak w Cieszynie upamiętnia się głównie wydarzenia związane z lokalną tożsamością. Podkreśliła jednocześnie, że jest otwarta na inicjatywy dotyczące obchodów rocznic ogólnonarodowych, ale do tej pory nikt, w tym parlamentarzyści, z taką propozycją się nie zwrócił. Na koniec zaprosiła obu posłów na rozmowę do ratusza.

Panie Pośle @Bronisław Foltyn - (...) serdecznie zapraszam Pana do rozmowy w Ratuszu. (...) Panie Pośle @Roman Fritz - (...) Również Pana serdecznie zapraszam do rozmowy. Jestem gotowa przedstawić rozwiązanie dotyczące obecności flag, które – mam nadzieję – będzie satysfakcjonujące dla wszystkich stron - zakończyła swój wpis. 

Śląsk Radio ESKA Google News