Hodują alpaki w centrum miasta
Wokół tętni miejskie życie. Są wieżowce, bloki, szkoły i przedszkola. I w środku jednej z rudzkich dzielnic miasta alpaki. Żyją w wielkim mieście i nie przejmują się miejskim zgiełkiem. Potrafią sobie poradzić nawet z smogiem.
– Są towarzyskie, uwielbiają zabawy na wolnym powietrzu nawet zimą. Nudzenie się w stajni to nie dla nich. Mają nieograniczony apetyt. W zasadzie nie znają umiaru w jedzeniu. Nie przeszkadza im błoto. Przepychają się, a jeśli jedna alpaka podpadnie drugiej, to potrafią się opluć. Za to wytarzanie się w błocie i sianie? Nie ma lepszej rozrywki. Do tego koziołki, przepychanki i wspólne harce na świeżym powietrzu. I tak codziennie. Większość w stadzie to samiczki. Niektóre jak się niedawno okazało spodziewają się potomstwa. Nasza alpakowa rodzina się powiększy- mówi Dominika Kawecka, właścicielka stada alpak.
Alpaka Farm można odwiedzić. Na spotkanie umawiać się należy indywidualnie – telefonicznie bądź poprzez stronę na Facebooku. Wizyta kosztuje kilkanaście złotych. W ramach drobnej opłaty w zamian od właścicieli otrzymujemy zestaw smakołyków, którymi możemy karmić zwierzęta. Można śmiało zrobić sobie z nimi zdjęcia.