Alarm bombowy w Katowicach
AKTUALIZACJA G. 12:30
Policjanci zakończyli już czynności na dworcu PKS w Katowicach. Jak się okazało, we wskazanym autobusie nie było żadnego ładunku wybuchowego. Ruch wokół dworca PKS normuje się.
WCZEŚNIEJ PISALIŚMY:
Potężne utrudnienia w centrum Katowic. Wszystko przez alarm bombowy na dworcu autobusowym.
- Dostaliśmy informację z Wrocławia, że w jednym z autobusów może znajdować się ładunek wybuchowy. Policjanci przejęli już ten pojazd. Na miejscu trwa akcja z udziałem wszystkich służ - mówi Maciej Bajerski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.
W związku z intensywnymi działaniami służb z dworca PKS w Katowicach przy ulicy Skargi ewakuowano wszystkie osoby. Policjanci na miejscu sprawdzają autobus, w którym może znajdować się ładunek wybuchowy. Na miejscu pracuje m.in. policjant z psem tropiącym. Teren wokół dworca jest zablokowany. Dotyczy to m.in. ul. Piotra Skargi i Sokolskiej. Na razie nie wiadomo jak długo potrwają utrudnienia.