Agresja drogowa w Katowicach. "Chcesz dostać wpie*dol, pe*ale?" [WIDEO]

Takich sytuacji na drogach jest niestety coraz więcej. Kierowcy coraz częściej myślą, że wszystko im wolno, a gdy ktoś zwróci im uwagę to od razu chcieliby przejść do rękoczynów. Podobnie było kilka dni temu w Katowicach. Młody kierowca podróżował pomiędzy Nikiszowcem a Szopienicami. W pewnym momencie na rondzie pierwszeństwo wymusił mu kierowca czarnego Audi. Wtedy 19-latek użył klaksonu. To nie spodobało się osiłkowi, który wysiadł ze swojego czarnego auta i ruszył w stronę mężczyzny, rzucając w przestrzeń wulgaryzmami.

- Wyskoczył do mnie, zaczął wyzywać od "pe*ałów" i krzyczeć czy "chcę dostać wpie*dol". Prawie od razu schował się do samochodu, bo zobaczył w dalszej odległości za mną radiowóz. Na szybko, tyle ile mogłem wycofałem się na wstecznym i dalej kontynuowałem jazdę - opisuje autor nagrania, które pojawiło się w internecie.

- W międzyczasie zauważyłem patrol stojący na skrzyżowaniu przy Selgrosie, więc zagadałem do funkcjonariuszy przez okno i poprosiłem o interwencję. Kiedy agresor zjechał na stację paliw, znów spróbował się na mnie rzucić, jednak wtedy powstrzymał go policjant. Pan został spisany i pojechałem dalej - dodaje młody kierowca.

Materiał filmowy został już przekazany policji.

- Każdemu zdarzy się czasem naruszyć zasady ruchu drogowego czy wymusić pierwszeństwo, jednak takie zachowanie jak na filmie w moim przekonaniu zakrawa o drogowe bandyctwo. Jeżeli ktoś potrafi wyskoczyć z rękami do drugiego kierowcy za użycie klaksonu, nie zasługuje na inny tytuł niż bandyta. Zero tolerancji dla podobnych patologii na drodze - przekonuje autor zgłoszenia.

Całe zdarzenie możecie zobaczyć poniżej.