Afgańczycy schowani w naczepie pełnej słonecznika chcieli wjechać do Niemiec przez Polskę
Do wykrycia nielegalnych imigrantów doszło na granicy polsko-czeskiej w Cieszynie. W środę, 24 marca około godz. 9.00 kierowca bułgarskiej ciężarówki zaniepokojony dobiegającymi z naczepy odgłosami, zatrzymał się przy patrolu Straży Granicznej realizującym zadania związane z dokonywaniem kontroli sanitarnej w rejonie byłego przejścia granicznego Cieszyn-Boguszowice.
- Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Bielsku-Białej wraz z kierowcą otworzyli drzwi naczepy, w konsekwencji czego ujawnili 6 cudzoziemców podróżujących w środku na ładunku słonecznika. Ujawnieni cudzoziemcy nie posiadali przy sobie żadnych dokumentów, deklarowali, że pochodzą z Afganistanu. Wszyscy zostali zatrzymani w związku z brakiem dokumentów uprawniających ich do legalnego pobytu na terytorium RP. Po przeprowadzeniu badania lekarskiego w celu ustalenia wieku zatrzymanych osób okazało się, iż pięciu z nich ma powyżej 18 lat, natomiast jeden z nich jest w wieku pomiędzy 17 a 18 lat. W trakcie dalszych czynności wyjaśniających potwierdzono afgańskie obywatelstwo nastolatków oraz ich dane osobowe. W czasie przesłuchania mężczyźni oświadczyli, że celem ich podróży były Niemcy - informuje Szymon Mościcki ze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej.
Okazało się, że wszyscy złożyli wnioski o ochronę międzynarodową na terytorium innych państw członkowskich Unii Europejskiej.
- Obecnie trwają czynności służbowe zmierzające do umieszczenia Afgańczyków w strzeżonych ośrodkach dla cudzoziemców, a następnie przekazania ich do państw, w których ubiegali się o ochronę międzynarodową, w ramach tzw. procedury dublińskiej - informuje Mościcki.