Znacie to hasło pt. "inżynier płakał, jak projektował"? W tym przypadku należałoby powiedzieć: drogowcy płakali, jak malowali. A Urząd Gminy i Miasta Czerwionka-Leszczyny płakał, jak zobaczył. Chodzi o przejście dla pieszych, które powstało w ciągu ul. 3 Maja. Ale po kolei.
Policja zaleciła urzędnikom, by dla poprawy bezpieczeństwa przenieść "zebrę" nieco dalej. Do Czerwionki-Leszczyn przyjechała więc firma, realizująca zlecenie dla Zarządu Dróg Wojewódzkich, który odpowiada za wspomniany odcinek ulicy. Drogowcy pasy namalowali, ale wysoki krawężnik i barierki zostały. Efekt można zobaczyć na zdjęciu poniżej.
Na widok absurdalnego przejścia dla pieszych Zarząd Dróg i Służb Komunalnych w Czerwionce-Leszczynach postanowił zareagować. ZDW w Katowicach poinformowano o skandalicznie wykonanej pracy i poproszono o interwencję.
Do naszej redakcji wpłynęło również oświadczenie od firmy, która realizowała zadanie na zlecenie Zarządu Dróg Wojewódzkich. Jego treść publikujemy poniżej w całości.
Firma Przedsiębiorstwo Robót Drogowych HiM S.C. oświadcza, że kolejność prac przy zmianie lokalizacji przejścia dla pieszych w ciągu DW 924 w Czerwionce-Leszczynach nie była uzgadniana z zarządcą drogi, czyli Zarządem Dróg Wojewódzkich w Katowicach. Pozostawienie barierek już po wymalowaniu oznakowania poziomego w postaci pasów przejścia dla pieszych, było niefortunne i w trybie pilnym barierki zostały usunięte . Osoby odpowiedzialne za takie planowanie prac w naszej firmie poniosą odpowiedniekonsekwencje - napisał Marcin Ogierman z Przedsiębiorstwa Robót Drogowych HiM.
Faktycznie, kilkanaście godzin później część barierek została usunięta. Tak wygląda przejście dla pieszych w Czerwionce-Leszczynach obecnie: