Wśród nieprawidłowo zaparkowanych pojazdów znalazły się samochód osobowy oraz bus. Jednak to, co odkryli funkcjonariusze SG wewnątrz busa, było zaskakujące i niepokojące jednocześnie. W busie znajdowało się 26 nielegalnych migrantów – wszyscy byli obywatelami Syrii. Kierowcą pojazdu okazał się być 54-letni mężczyzna pochodzący z Gruzji. Warto zaznaczyć, że samochodem osobowym jechało trzech innych Gruzinów, którzy wydawali się "pilotować" busa.
26 migrantów zatrzymanych na S1
Szybka i skuteczna reakcja strażników granicznych doprowadziła do zaangażowania funkcjonariuszy Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej. Wspólnie podjęli oni działania mające na celu zabezpieczenie terenu oraz umożliwienie Straży Granicznej przeprowadzenia dalszych operacji.
Wszystkich nielegalnych migrantów przewieziono do pomieszczeń służbowych w Bielsku-Białej, gdzie przeprowadzono dalsze czynności związane z ich identyfikacją i dokumentacją. Okazało się, że obywatele Syrii nie mieli przy sobie żadnych dokumentów umożliwiających legalne przekroczenie granicy oraz pobyt na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.
Kolejny etap toczącego się postępowania to czynności procesowe, które ujawniły, że cudzoziemcy przekroczyli granicę państwową z Republiki Słowackiej do Polski bez wymaganej dokumentacji. Obywatelom Syrii przedstawiono zarzuty zgodnie z art. 264 § 2 k.k., dotyczące podróży w porozumieniu z innymi osobami, pomimo braku dokumentów umożliwiających to przekroczenie granicy. Warto zaznaczyć, że wszyscy migranci przyznali się do popełnionych czynów, składając jednocześnie stosowne wyjaśnienia w sprawie.
Obywatele Syrii trafili do Słowacji
Podjęto decyzję o przekazaniu 26 obywateli Syrii stronie słowackiej w ramach uproszczonej procedury readmisji.
Całe postępowanie karne nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Żywcu, która zajmuje się wyjaśnianiem szczegółów tego przypadku. Również wobec kierowców obu pojazdów prowadzone są dalsze czynności mające na celu ustalenie wszystkich aspektów tej nielegalnej migracji.