Niecodzienne zgłoszenie z Żywca
Wszystko zaczęło się w poniedziałek, 4 lutego około godz. 6, gdy dyżurny żywieckiej komendy odebrał zgłoszenie od 40-letniego mieszkańca powiatu żywieckiego. Mężczyzna przedstawił się i poinformował, że właśnie prowadzi samochód pod wpływem alkoholu. Mało tego, poprosił, żeby go zatrzymać i przekazał, gdzie będzie czekał na przyjazd patrolu.
Co prawda na komendzie tego dnia nie byliśmy, ale mamy przypuszczenie graniczące z pewnością, że taki telefon rozbudził dyżurnego lepiej niż kawa. Chwilę później do akcji ruszyli mundurowi z żywieckiej drogówki. Jakież musiało być ich zdziwienie, gdy pod wskazanym adresem zastali feralnego 40-latka. Mężczyzna oświadczył, że pił alkohol, a następnie wsiadł za kierownicę i dojechał aż do Żywca.
Policjanci przebadali go alkomatem. Badanie wykazało, że miał blisko 4 promile alkoholu we krwi.
W związku z popełnionym przestępstwem, samochód 40-latka trafił na policyjny parking a on sam spędził kolejne godziny w izbie wytrzeźwień. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu kara do 3 lat więzienia – mówi asp. szt. Mirosława Piątek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Żywcu.
Czy 40-latek był tak pijany, że bez większej świadomości doniósł sam na siebie? A może aniołek na jego ramieniu doszedł do głosu i kazał mu odpokutować za błędy? Tego policja nie wyjaśniła, a my możemy tylko domniemywać i mieć nadzieję, że prawda leży bliżej tej drugiej opcji. No i cieszyć się, że nikomu nic się nie stało.
Zaburzenia równowagi, osłabienie refleksu, zbyt wysoka ocena własnych możliwości, upośledzenie koordynacji wzrokowo-ruchowej, czy zaburzenia widzenia — to tylko niektóre objawy, które pojawiają się po wypiciu alkoholu. Decydując się na kierowanie pojazdem pod wpływem nawet niewielkiej ilości alkoholu, ryzykujemy życie nie tylko swoje, ale i innych uczestników ruchu drogowego. Apelujemy również do członków rodzin, pasażerów i znajomych, którzy niejednokrotnie zgadzają się na prowadzenie pojazdu przez kierującego pod wpływem alkoholu. Nie bądźmy bierni i nie pozwalajmy na stwarzanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym przez pijanych kierowców – przypomina asp. szt. Mirosława Piątek.
