Interwencja z czworonogiem miała miejsce w poniedziałek (14 czerwca) po godzinie 16:00 w Orzeszu przy ulicy Świerkowej. Policjantów miejscowego komisariatu zaalarmowała mieszkanka miasta, której dzieci bawiły się nieopodal kompleksu leśnego. To właśnie stamtąd młodzi orzeszanie usłyszeli skowyt zwierzęcia. Około kilkadziesiąt metrów od drogi, do jednego z drzew, na metalowym łańcuchu przywiązany był niewielki kundel.
Zwierzę zostało przekazane pod opiekę weterynarza, a śledczy z mikołowskiej komendy, zgodnie z procedurą o ochronie zwierząt, wszczęli dochodzenie, którego celem jest ustalenie osoby odpowiedzialnej za porzucenie czworonoga.
Policja przypomina, że porzucenie zwierzęcia przez właściciela, bądź przez inną osobę, pod której opieką zwierzę pozostaje, jest prawnie uznane za znęcanie się nad zwierzęciem. Grozi za to do 3 lat pozbawienia wolności.
- Osoby posiadające jakiekolwiek informacje mogące pomóc w zidentyfikowaniu właściciela bądź osoby odpowiedzialnej za proceder proszone są o kontakt z policjantami Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie - apeluje policja.
