Oddziały ZUS-u w województwie śląskim zostaną zamknięte dla bezpośredniej obsługi klienta
- W Polsce nie ma i nie będzie "samotnych wysp" - żaden region nie pozostanie bez wsparcia i pomocy w walce z koronawirusem” głosił Premier Morawiecki. A potem zamknęli mieszkańcom ZUSy. Czego nie rozumiecie? - pyta retorycznie w mediach społecznościowych Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.
Włodarz odnosi się do informacji, która ukazała się się głównej stronie Zakładu Usług Społecznych. Możemy w niej przeczytać, że od 22 do 29 maja w oddziałach ZUS-u w województwie śląskim nie będzie realizowana bezpośrednia obsługa klientów.
- Wnioski oraz dokumenty będzie można złożyć na stanowisku dziennika podawczego albo bez osobistego kontaktu z pracownikiem - do skrzynek na dokumenty - czytamy na stronie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Zmiany dotyczą oddziałów ZUS m.in. w:
- Chorzowie,
- Rybniku,
- Sosnowcu,
- Zabrzu.
- Zamknięte będą dla bezpośrednich klientów będą 4 z 6 oddziałów ZUS w naszym województwie. Taka decyzja została podjęta ze względu na trudną sytuację epidemiczną. Widzimy, że sytuacja w Rybniku, Gliwicach czy Katowicach nie jest prosta. Nie chcemy narażać naszych klientów ani pracowników - mówi nam Beata Kopczyńska, regionalny rzecznik ZUS w województwie śląskim
Zobacz także: Samoloty omijają Śląsk szerokim łukiem. LOT wznawia połączenia krajowe, ale nie do Pyrzowic
Oddziały ZUS-u w Śląskiem zostaną zamknięte. Dlaczego?
Co ciekawe, tylko oddziały ZUS w województwie śląskim zostały zamknięte dla bezpośredniej obsługi klientów. Dla wielu jest to decyzja niezrozumiała. Oczywiście jest faktem, że w województwie śląskim mamy najwięcej przypadków zakażeń koronawirusem. Faktem jest też jednak to, że resort zdrowia wielokrotnie podkreślał, że wynika to z ognisk choroby w śląskich kopalniach i nie ma to wpływu na funkcjonowanie województwa jako całości. Na Śląsku niedawno był też premier Mateusz Morawiecki, który zapowiadał, że o żadnej izolacji regionu nie ma mowy i nie będzie samotnych wysp.
Co więcej, przecież gospodarka jest odmrażana. Możemy iść do fryzjera i do restauracji, a do oddziału ZUS-u od piątku, 22 maja wejść nie będziemy mogli. Samorządowcy uważają, że to niezrozumiała decyzja, szczególnie, że obecnie mamy moment, gdy wielu Polaków musi korzystać z usług Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Zobacz także: Kiedy zostaną otwarte place zabaw i ogrody zoologiczne? Znamy przybliżony termin [DATA, TERMINY]