Żorska policja prowadziła w poniedziałek 20 lutego działania "Trzeźwość". W ręce mundurowych wpadło dwóch pijanych kierowców.Krótko po godz. 1 dyżurny żorskiej policji otrzymał wezwanie o potencjalnie pijanym kierowcy. Zgłaszający widział mężczyznę, który po zakończonej imprezie wsiadł do samochodu i jakby nigdy nic odjechał. A było gołym okiem widać, że jest pod wpływem alkoholu.
Samochód miał poruszać "wiślanką" z Warszowic w kierunku Żor. Kierowca prowadził zygzakiem z prędkością ok. 130 km/h. Mundurowi wypatrzyli go w rejonie ul. Rybnickiej i zatrzymali do kontroli.
Od siedzącego za kierownicą mężczyzny była wyczuwalna silna woń alkoholu. Co więcej, nie chciał wykonywać poleceń i stawiał opór policjantom. Mundurowi nie mieli innego wyjścia - siłą wyciągnęli 24-latka z pojazdu. Okazało się, że miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie.
Wyszło na jaw również, że chwilę wcześniej mężczyzna spowodował kolizję w rejonie skrzyżowania ulicy Rybnickiej z aleją Armii Krajowej. Uderzył tam w znak drogowy. Mundurowi zatrzymali prawo jazdy 24-latka, a pojazd odholowano na policyjny parking.