O agresywnym zachowaniu 31-latka powiadomili policjantów sami pokrzywdzeni. Rodzice zgłosili się do bieruńskiej komendy i poinformowali, że ich syn wielokrotnie wszczynał bezpodstawne awantury, podczas których szarpał i popychał swoich rodziców.
Bieruń: Znęcał się nad swoimi rodzicami i groził im śmiercią
Z relacji pokrzywdzonych wynikało, że od kwietnia ich syn znęca się nad nimi fizycznie i psychicznie, w ten sposób, że wszczyna awantury domowe, podczas których szarpie i ich popycha. Oprócz tego wyzywał ich wulgaryzmami, a także grozi im pobawieniem życia.
Policjanci natychmiast udali się do miejsca zamieszkania, gdzie zastali pobudzonego i agresywnego sprawcę.
31-letni awanturnik został zatrzymany i przewieziony do bieruńskiej komendy, a noc spędził w policyjnym areszcie. Funkcjonariusze pracujący nad tą sprawą przyjęli zawiadomienie o znęcaniu się nad osobą najbliższą, przesłuchali świadków, jak i samych pokrzywdzonych. Jak się okazało, mężczyzna odbywał już karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwo – informują policjanci.
Na podstawie zebranych dowodów prokurator postanowił zastosować wobec podejrzanego o znęcanie się środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego oraz nakazu opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania.
Za znęcanie się nad osobą najbliższą, zgodnie z art. 207 Kodeksu karnego, mężczyźnie grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.