Rewolucja w śląskim ZTM. Nowa taryfa od stycznia
Zarząd Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii przyjął nową taryfę, która zacznie obowiązywać od połowy stycznia przyszłego roku.
Nowa taryfa czasowa będzie dostępna dla pasażerów w ramach aplikacji mobilnej i portalu Transport GZM. Jak zapowiadają przedstawiciele Metropolii – to pierwszy element nowego systemu sprzedaży biletów, który zostanie uruchomiony w przeciągu kilku najbliższych tygodni.
– W ramach funkcjonalności „Podróż Start/Stop” aplikacja sama naliczy opłatę za przejazd, wybierając najkorzystniejsze dla pasażera rozwiązanie. Jedyne, co pasażer będzie musiał zrobić rozpoczynając podróż, to zarejestrować wejście do pojazdu poprzez zeskanowanie kodu QR lub wpisanie odpowiedniego kodu, znajdującego się w pojeździe – wyjaśnia Grzegorz Kwitek, członek zarządu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.
We wspomnianej opcji „Podróż Start/Stop” pojawią się nowe przedziały czasowe: pięcio–, dziesięcio- i piętnastominutowe. Czyli krótsze niż obecnie obowiązujące w ramach biletów jednorazowych/krótkookresowych. A jak to będzie wyglądało cenowo?
- bilet pięciominutowy – 2 zł (normalny) i 1 zł (ulgowy), natomiast do 31 marca (w ramach promocji) cena wyniesie tylko 1 zł;
- bilet dziesięciominutowy – 3 zł/1,50 zł;
- bilet piętnastominutowy – 3,50/1,75 zł.
Ponadto wybór opcji „Podróż Start/Stop” przez pasażera sprawi, że za wszystkie przejazdy, w ciągu dnia, zapłaci maksymalnie 12 zł, czyli tyle samo, ile warty jest obecnie bilet "dzienny".
Będzie to możliwe, dzięki tzw. agregacji opłat. System pod koniec dnia zsumuje wszystkie opłaty, które zostały wniesione przez pasażera w ciągu dnia. Jeśli wspomniana suma przekroczy wartość biletu "dziennego", system anuluje wyliczane w ciągu dnia opłaty i pobierze "tylko" 12 zł.
System będzie korzystny dla pasażera
System – co istotne – będzie wyliczał opłatę najkorzystniejszą dla pasażera komunikacji miejskiej. Uwzględni on nie tylko czasy poszczególnych przejazdów, ale również ewentualne przesiadki (trwające nie dłużej niż 30 minut). W takim przypadku, system, pod koniec dnia, rozliczy tę kolejną podróż jako kontynuację czasu z poprzedniego pojazdu.
A jak skorzystać z tej opcji? Pasażer – za pomocą aplikacji – będzie musiał zarejestrować swoje wyjście z pojazdu, a następnie wznowić podróż w ciągu pół godziny.
– Możliwość tę wprowadzamy z myślą o pasażerach, którzy w trakcie jednej podróży muszą się przesiadać. Dzięki temu mechanizmowi będą mogli spokojnie zmienić linię płacąc wyłącznie za czas podróżowania autobusem, trolejbusem czy tramwajem – dodaje Grzegorz Kwitek.