Czas wakacji sprzyja włamaniom do mieszkań. Ludzie wyjeżdżają na wakacje i często pozostawiają swoje mieszkania bez dozoru. Wówczas złodzieje szybko ustalają brak lokatorów i często plądrują mieszkania z kosztowności. Na osiedlu Kalinowa w Sosnowcu na Niwce mieszkańcy są zaniepokojeni grupką podejrzanie zachowujących się osób i ostrzegają się przed niebezpieczeństwem.
Złodziejski gang w Sosnowcu
Od kilku dni mieszkańcy osiedla Kalinowa na Niwce w Sosnowcu mówią tylko o jednym. Dziwnie zachowujący się ludzie podobno chodzą od klatki do klatki i ewidentnie szukają okazji do włamania.
- Doszły do mnie informacje że po naszym osiedlu grasują obce osoby. 5 kobiet, prawdopodobnie 3 z nich to Romki i 2 Polki. Dzwonek, pukanie, łapanie za klamkę. Kiedy się otworzy drzwi, pytają się o ubranka dla dzieci. Nie patrzą na osobę, z którą rozmawiają, tylko zapuszczają "żurawia" do mieszkania - informuje jedna z mieszkanek osiedla.
Dodaje, że podejrzana grupka była widziana na Kalinowej, Wrzosowej, Jodłowej, jak również w okolicach paczkomatu przy kościele.
Ostrzeżenie przed włamywaczami
Mieszkańcy ostrzegają się przed włamywaczami. Ich sposób działania jest prosty. Podobno pozostawiają pod drzwiami upatrzonego mieszkania reklamówkę z jedzeniem. Są w niej trzy słoiki: zupa, ryż, kasza, makaron i chusteczki. W ten sposób sprawdzają, czy ktoś jest w mieszkaniu. Jeśli reklamówka nie zniknie, może to oznaczać, że przez dłuższy czas w mieszkaniu nikogo nie ma.
Policja w Sosnowcu sprawdza sygnały o włamywaczach
O podejrzanie zachowujących się ludziach, którzy prawdopodobnie podróżują samochodem na gliwickich rejestracji, już wie policja w Sosnowcu. Mieszkańcy informowali o zagrożeniu.
- Apelujemy o to, aby dobrze zabezpieczać swoje mieszkanie przed wyjściem i by na bieżąco reagować na niepokojące sytuacje – mówi mł. asp. Katarzyna Cypel-Dąbrowska, oficer prasowy KMP w Sosnowcu.
Na razie na osiedlu Kalinowa w Sosnowcu nie doszło jeszcze do żadnego włamania. Policja apeluje do mieszkańców, aby w przypadku zaobserwowania podejrzanie zachowujących się osób od razu zgłaszali takie przypadki na numer alarmowy. Każde zgłoszenie zostanie szybko sprawdzone.