Wybrali się tratwą na rejs po Odrze. Musieli ich ratować policjanci
Czterech mężczyzn wpadło na szalony pomysł i postanowiło wybrać się na rejs po Odrze... tratwą. Niestety warunki pogodowe nie sprzyjały załodze małej jednostki pływającej. Ostatecznie doszło do tego, że tratwa przewróciła się na rzecze. Wtedy do akcji wkroczyli policjanci.
- Gdy tratwa przepływała na wysokości mostu na Kanale Ulga, ledwo utrzymujących się na pokładzie mężczyzn zauważył świadek. Zaniepokojony ich losem, powiadomił dyżurnego raciborskiej policji. Z relacji zgłaszającego wynikało, że mała tratwa straciła sterowność i była całkowicie zdana na nurt rzeki. Natychmiast do akcji ratowniczej przystąpili raciborscy policjanci oraz strażacy zawodowi wraz z ochotnikami z gminy Rudnik i Nędza - relacjonują policjanci z Raciborza.
Po chwilach grozy czterech mieszkańców powiatu wodzisławskiego z trudem dobiło do brzegu na wysokości stawów w Łęgu. Policjanci, którzy jako pierwsi dotarli na miejsce, brodząc po pas w wodzie dotarli do miejsca zacumowania tratwy i pomogli w wydostaniu się na brzeg mężczyznom. Załoga cała i zdrowa wydostała się na ląd. Dwaj biorący udział w akcji policjanci, to czynni ratownicy WOPR z Raciborza.
ZOBACZ także: Żółta kartka dla Górnika Zabrze od wojewody śląskiego. Bo kibice nie przestrzegali rygorów sanitarnych