Do zbiornika, który na co dzień jest suchy, od 15 września trafiały wody wezbraniowe z rzeki Odry. W sumie przyjął on około 147 mln metrów sześciennych wody, czyli około 80 proc. swojej pojemności powodziowej.
- Za sprawą uruchomienia zbiornika w optymalnym momencie przechwycił on całą falę wezbraniową. (…) Działanie tego obiektu hydrotechnicznego zminimalizowało skutki powodzi dla mieszkańców trzech nadodrzańskich województw: śląskiego, opolskiego i dolnośląskiego – podały Wody Polskie.
Teraz zbiornik zostanie uporządkowany, przejdzie ocenę stanu technicznego oraz bezpieczeństwa.
Według komunikatu Wód Polskich stan wód w rejonie Małej Wisły i Górnej Odry ustabilizował się, utrzymując się poniżej stanów ostrzegawczych. Trwa kontrola stanu technicznego wałów przeciwpowodziowych, a także szacowanie strat spowodowanych przez powódź. Wszelkie zauważone nieprawidłowości można zgłaszać pod całodobowym numerem telefonu: 22 470 10 01.
Wały nadal trzeba omijać
Zakaz korzystania z wałów przeciwpowodziowych na terenie Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach został przedłużony do 6 października.
- Zakaz obejmuje poruszanie się po obwałowaniach: piesze, kołowe, z użyciem jakichkolwiek pojazdów mechanicznych, itp. Zakaz nie dotyczy służb zarządzania kryzysowego, a także innych jednostek i instytucji powołanych do zabezpieczania przed skutkami powodzi – poinformowały Wody Polskie.
Natomiast po przejściu wód wezbraniowych w sobotę otwarto dla żeglugi Kanał Gliwicki oraz Kanał Kędzierzyński. Śluzy na Kanale Gliwickim będą czynne przez siedem dni w tygodniu w godz. 6.00-22.00.