Policjanci z Tarnowskich Gór uratowali kierowcę, który zasłabł za kierownicą
Zwykła stłuczka na parkingu przy drodze wojewódzkiej między Tarnowskimi Górami a Miasteczkiem Śląskim okazała się sytuacją zagrażającą życiu. To, co początkowo wyglądało na niegroźną kolizję, szybko przerodziło się w walkę o zdrowie jednego z uczestników zdarzenia. Dzięki błyskawicznej reakcji policjantów z tarnogórskiej drogówki udało się uniknąć tragedii.
Do zdarzenia doszło w piątek, 31 października przed południem. Do podkom. Tomasza Żmudy i asp. sztab. Tomasza Ulatowskiego, pełniących służbę w pobliżu parkingu, podszedł świadek i poinformował o stłuczce dwóch samochodów. Szybko jednak okazało się, że największym problemem nie były uszkodzone pojazdy, lecz stan kierowcy fiata, który nagle stracił przytomność za kierownicą.
Policjanci natychmiast ruszyli do auta, oceniając stan mężczyzny jako wymagający pilnej pomocy. Udzielili mu pierwszej pomocy, a kiedy odzyskał przytomność — czuwali nad jego funkcjami życiowymi aż do momentu przyjazdu ratowników medycznych.
— Świadek przekazał mundurowym, że kierujący fiatem po uderzeniu w zaparkowane renault zasłabł. Policjanci od razu przystąpili do działania i zabezpieczyli miejsce zdarzenia do czasu przyjazdu karetki. Ich stanowcza postawa mogła zapobiec poważniejszym konsekwencjom — przekazała policja.
Za kierownicą siedział 41-letni mieszkaniec Częstochowy. Badanie wykazało, że był trzeźwy, a utrata świadomości wynikała z nagłego pogorszenia stanu zdrowia. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala, gdzie udzielono mu specjalistycznej opieki.
Każda sekunda ma znaczenie
Zasłabnięcie podczas jazdy może prowadzić do dramatycznych konsekwencji — wypadków z udziałem pieszych, rowerzystów lub innych kierowców. W tym przypadku sytuacja przybrała stosunkowo łagodny przebieg jedynie dzięki reakcji świadka i natychmiastowej pomocy funkcjonariuszy.
Interwencja tarnogórskich policjantów jest kolejnym dowodem na to, że hasło „Pomagamy i chronimy” nie jest jedynie sloganem. Czasami to właśnie szybka decyzja i właściwa ocena sytuacji rozstrzyga o granicy między życiem a śmiercią.