Dziwne wypadki w Tychach: BMW w kokardce wpadło na tory i tam zostało
Policja w sobotę po godz. 21 otrzymała zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do jakiego doszło na ul. Mikołowskiej za skrzyżowaniem z łącznikiem ul. Asnyka. Kiedy przyjechali na miejsce zastali dość niecodzienny widok, bowiem na znajdujących się tam torach stało... BMW zapakowane jak prezent - przód miało ozdobione prezentową kokardką. Co się okazało - kierowca, który jechał tym samochodem (podobno wiózł je jako prezent urodziny), nagle stracił panowanie nad kierownicą i wypadł z drogi prosto na tory, które prowadzą do tyskiego browaru.
Powypadkowe, kokardkowe BMW na sprzedaż
Kierowca, który wypadł z drogi, otrzymał od policjantów mandat. Zapewne wysoki bowiem jeszcze zanim pomoc drogowa zdjęła pojazd z torów, zdążył mu porobić kilka zdjęć po to, aby... wystawić go na sprzedaż na Facebooku i zarobić na spłatę mandatu!
Sprzedam całość na części lub do renowacji! Auto odpala, całe wnętrze jest po prostu przestrzelone przez poduszkę w drzwiach - opisuje właściciel pojazd w ofercie.
Jak się dowiadujemy z ogłoszenia opublikowanego dzień po wypadku, to BMW E46. Auto - według ogłoszenia, ma już przebieg 320 tys. km. Właściciel chce go sprzedać za jedyne 2 tys. zł.