Zapadliska w Trzebini. Czy miastom Śląska i Zagłębia grozi ten sam scenariusz?

W jaki sposób dochodzi do zapadlisk?

- W terenach gdzie było dawne górnictwo to jest zruszony cały górotwór. Doszło do pewnych deformacji, czyli nad wyrobiskami zaczął się ten górotwór łamać i doszło do zluźnienia skał nad wyrobiskiem. Czasami to zluźnienie się zatrzymało na jakiś czas i przykładowo w okresach kiedy mamy zmiany stosunków wodnych podczas dużych opadów deszczu te wody wnikają od powierzchni w głąb i to może powodować wymywanie w niektórych miejscach drobnych cząsteczek i ziaren - powiedział nam doktor Jerzy Cabała z Wydziału Nauk Przyrodniczych Uniwersytetu Śląskiego.

Ponieważ płytkie górnictwo funkcjonowało również na terenie województwa śląskiego, nie można wykluczyć, że takie zapadliska będą się pojawiać na terenie miast Śląska i Zagłębia.

- W latach 70-tych, 80-tych, kiedy to wydobycie było duże ono było relatywnie głęboko prowadzone, natomiast płytkie górnictwo węglowe jak najbardziej w strefach wychodnich wielu pokładów w wielu miejscach było prowadzone i te rejony to Ostrowy Górnicze, niektóre obszary w rejonie Niwki Modrzejów, Zagórza. Jakieś drobne np leje, deformacje związane z dawnym górnictwem mogą tam czasami wystąpić - dodaje Jerzy Cabała.

Do podobnych zapadlisk może dochodzić w innych miastach województwa śląskiego. Do tej pory pojawiały się one na terenie Jastrzębia Zdroju, czy Rybnika.