Nie tak wyobrażali sobie kibice Niebieskich mecz w Sosnowcu. Dołujący zespół Zagłębia, który w środku tygodnia zwolnił trenera Dariusza Dudkę, miał być łatwym przeciwnikiem dla Ruchu Chorzów. Miał, bowiem finalnie stał się przeszkodą nie do przejścia. Zagłębie z nowym trenerem na ławce - Marcinem Malinowskim, od samego początku nie dali Niebieskim żadnych złudzeń co do tego, że potencjalne trzy punkty trafią na konto walczących o awans Niebieskich.
Pierwsza połowa była jeszcze w miarę wyrównana, ale już w drugiej tylko kibice Zagłębia mogli się cieszyć z bramek. Wynik w 78. minucie otworzył Wojciech Szumilas, a gola na 2:0 zdobył Maksymilian Banaszewski. Dzięki temu zwycięstwu Zagłębie zdobyło ważne trzy punkty w walce o utrzymanie w Fortunie 1 lidze. Dla Ruchu natomiast oznacza to coraz ciężą walkę o bezpośredni awans do Ekstraklasy.