Zabrze. W sortowni śmieci znaleziono ciało noworodka
1 października w sortowni śmieci przy ul. Cmentarnej w Zabrzu znaleziono ciało noworodka. Makabrycznego odkrycia dokonał jeden z pracowników. Na miejsce wezwano policję. Sprawą zajęła się także prokuratura. Śledczy przeprowadzili sekcję zwłok i inne czynności procesowe. Z kolei policja opublikowała komunikat z prośbą do osób, które wiedzą cokolwiek na temat dziecka, by przekazały informacje funkcjonariuszom. Kluczowe było odnalezienie matki dziecka. Wiele wskazywało na to, że pochodzi ona z Bytomia lub Zabrza. Kobieta nie została jeszcze zatrzymana, ale wiele wskazuje na to, że śledczy są coraz bliżej poznania prawdy.
Zwłoki dziecka w sortowni śmieci. Prokuratura bada DNA wytypowanych kobiet
Prokuratura ma już wyniki badań histopatologicznych, które pozwoliły ustalić, jaka była przyczyna śmierci dziecka. - Wyniki nie wniosły nic nowego do sprawy. Są powtórzeniem tego, co ustaliliśmy już wcześniej. O szczegółach nie będziemy jednak informować, są one bowiem zbyt drastyczne - mówi prokurator Jarosław Dorczak, zastępca Prokuratora Rejonowego w Zabrzu. To jednak nie wszystkie nowe informacje w tej sprawie. - Prokuratura prowadzi działania ukierunkowane na identyfikację matki dziecka. Przeprowadzamy badania DNA u kobiet, które mogły być w ostatnim czasie w ciąży. Pierwsze badanie zostało już wykonane, kolejne dwa zostaną przeprowadzone wkrótce - dodaje.
Dziecko zostało pochowane na cmentarzu w Zabrzu-Biskupicach. Na tabliczce umieszczonej na białym krzyżu widnieją napisy "NN Noworodek" oraz "Śpij Aniołku", a także data odnalezienia ciała dziecka.