O sytuacji poinformował jako pierwszy portal ZABRZE112.pl.
Do zdarzenia doszło w piątek 20 stycznia przed godz. 16 w centrum Zabrza. Kierowca jadący ul. de Gaulle'a nagle zauważył, że spod maski jego samochodu wydobywa się dym.
Zatrzymał się na wysokości Domu Muzyki i Tańca sprawdzić, co się stało. Niestety w tym czasie płomienie zdążyły się już rozprzestrzenić wewnątrz pojazdu.
Na miejscu interweniowały dwa zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Zabrzu oraz policja.
- Przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej, w efekcie spaliła się komora silnika - przekazuje st. kpt. Wojciech Strugacz z KM PSP w Zabrzu.
Akcja ratownicza trwała około godziny. W jej trakcie ruch na ul. de Gaulle'a odbywał się wahadłowo. Jednak strażacy zapewniają, że utrudnienia dla kierowców nie powinny już występować.