Zabrze: myślał, że jest sprytny, teraz za łapówkę może pójść do więzienia na wiele lat

i

Autor: archiwum

WIADOMOŚCI

Zabrze: myślał, że jest sprytny, teraz za łapówkę może pójść do więzienia na wiele lat

Próbując wręczyć łapówkę policjantom z drogówki, chciał uniknąć odpowiedzialności za popełnione wykroczenie. Mężczyzna został zatrzymany do kontroli, w związku z przekroczeniem prędkości. Teraz zamiast mandatu, grozi mu kara nawet do 8 lat więzienia...

W środę po godzinie 11.00 na ulicy Redena w Zabrzu policjanci ruchu drogowego z zabrzańskiej komendy zatrzymali do kontroli kierującego renault, który przekroczył dopuszczalną prędkość o 19 km/h. W trakcie kontroli okazało się też, że jego pasażerowie nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa.

Za te wykroczenia 67-letni mieszkaniec Bytomia otrzymał od policjantów dwa mandaty, na łączną kwotę 300 złotych.

Chciał przekupić policjantów

Niestety 67-latek postanowił załatwić sprawę w inny sposób. Po przyjęciu mandatu za przekroczenie prędkości, gdy policjanci wypisywali kolejny za brak zapiętych pasów, podejrzany chciał przyspieszyć procedurę i zaproponował policjantom 100 złotych łapówki.

Do usilnego wręczenia pieniędzy nie zniechęciło go nawet ostrzeżenie, że to, co próbuje zrobić, jest korupcją, a tym samym poważnym przestępstwem.

- Kiedy policjanci wypisywali mandat, podejrzany mimo ostrzeżeń wręczył im banknot 100 złotych. Policjanci zatrzymali 67-latka oraz mundurowi natychmiast powiadomili oficera dyżurnego jednostki. - informuje rzecznik policji.

Teraz mężczyźnie grozi kara nawet do 8 lat więzienia.