Zabrze: Mył samochód i popijał przy tym piwko
Mandat za mycie samochodu? Tak, to się zdarzało w ostatnich tygodniach, ale przepisy nieco się zliberalizowały i teraz do takich absurdalnych sytuacji już nie dochodzi. Niemniej jednak niektórzy kierowcy wciąż myślą, że wszystko im wolno.
W piątek, 10 kwietnia przed południem zabrzańscy policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli kierującego, który będąc na myjni samochodowej postanowił umilić sobie mycie samochodu popijając piwo. 33-letni mieszkaniec Zabrza odpowie teraz za kierowanie pojazdem w stanie po użyciu alkoholu.
- Do kontroli doszło przed 12.00 przy ulicy Nad Kanałem. Policjanci z zabrzańskiej drogówki interweniowali w związku ze zgłoszeniem, z którego treści wynikało, że na myjnię samoobsługową przyjechało auto marki Kia, a jego kierowca w trakcie mycia samochodu spożywa alkohol w postaci piwa. Kiedy policjanci przyjechali na miejsce, zauważyli mężczyznę, który skończył mycie samochodu, wsiadł do niego i zaczął odjeżdżać. Mundurowi zatrzymali go do kontroli drogowej - wyjaśnia rzecznik policji w Zabrzu.
Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał w organiźmie 0,28 promila alkoholu. Teraz mężczyźnie grozi kara aresztu albo grzywna nawet do 5 tysięcy złotych. Uprzedzając pytania, kierowca nie został ukarany za korzystanie z myjni bezdotykowej w dobie koronawirusa. Karę otrzymał, że kierowanie po alkoholu.