Do niecodziennej sytuacji doszło w sobotę 22 kwietnia. Kierująca samochodem wyjeżdżając na ulice Sosnowa nie spodziewała się, co ją spotka. Kiedy była na ul. Będzińskiej w okolicy sosnowieckiej Żylety – budynku w którym mieści się Wydział Nauk Przyrodniczych Uniwersytetu Ślaskiego – przed jej samochód wybiegł mężczyzna. Na domiar złego postanowił, że położy się na przedniej masce pojazdu. Po całym zamieszaniu nieznany mężczyzna po prostu sobie poszedł.
Całość została uchwycona przez nagranie z kamerki samochodowej. Film można obejrzeć na kanale Stop Cham na portalu YouTube.
Sosnowiec: Wbiegł na maskę samochodu
W opisie filmu możemy przeczytać, że młody mężczyzna po całym zajściu „z głupkowatym uśmieszkiem oddalił się”. Również do nagrania zostały dołączone przypuszczenia odnośnie tego, co mogło wpłynąć na takie zachowanie: „Alkohol, używki a może zwykłe popisy przed kolegami”.
Internauci komentują nietypowe zachowanie
Poniżej przedstawiamy tylko część z komentarzy internautów. W większości nie zostawiają suchej nitki na mężczyźnie, ale dostało się też miastu Sosnowiec.
Dobrze, że jeszcze taka sytuacja mi się nie zdarzyła... moja porywczość w połączeniu z pedantyzmem do samochodów mogłaby skończyć się źle dla nas obu – pisze jeden z komentujących. - Bylo wsteczny wrzucić jak położył sie na masce.. - pisze kolejny.
Mimo że do podobnych i niekiedy gorszych sytuacji dochodzi w innych miastach internauci szczególnie upodobali sobie wyśmiewanie Sosnowca: „Sosnowiec - wyraża więcej niż 1000 słów…”; „Na początku się zdziwiłem, ale później przeczytałem Sosnowiec”; „Sosnowiec to stan umysłu” – komentują z przekąsem internauci.