Według danych z oficjalnej strony sieci Żabka, w województwie śląskim jest około 1700 sklepów spod znaku zielonej żabki. To najwięcej w całej Polsce. Blisko Śląska jest województwo mazowieckie, gdzie jest około 1600 sklepów tej sieci. Inne regiony mogą się pochwalić już mniejszą ilością Żabek. Najsłabiej pod tym względem Żabka ma w województwie opolskim, gdzie jest niewiele ponad 200 sklepów. Podobnie jest w województwie warmińsko-mazurskim oraz w podlaskim.
Żabka w województwie, a sprawa Śląska
Wróćmy jednak do regionu śląskiego. Tak duża liczba Żabek, co prawda niektórych może zszokować, ale ekspansja w województwie śląskim jest wynikiem bardzo dużego zagęszczenia mieszkańców i miast zwłaszcza w Górnośląskim Okręgu Przemysłowym. To właśnie z tego obszaru głównie pochodzą rekordziści pod względem ilości Żabek. Mowa tu o tradycyjnych sklepach, jak i np. Żabkach Nano. To też właśnie w woj. śląskim sieć sklepów Żabka właśnie powitała swojego 10-tysięcznego franczyzobiorcę, a na otwarciu sklepu w Gliwicach pojawiła się Katarzyna Dowbor.
- To znaczące osiągnięcie potwierdza skuteczność modelu franczyzowego Żabki i jego rolę jako jednego z najważniejszych narzędzi wspierających rozwój przedsiębiorczości w Polsce – mówił wtedy Adam Manikowski, wiceprezes zarządu i dyrektor zarządzający Żabka Polska.
Samych Żabek w całej Polsce jest już grubo ponad 11,5 tys. i wiadomo, że sieć nie zwalnia tempa, a nowe Żabki pojawiają się jak... żabki po deszczu.
Żabkowice, Żabrze, Częstożabka - może rozważmy zmiany w województwie żabkowym?
Były liczby, to przejdźmy do faktów i... liczb. Ekspansji sieci Żabka nie da się powstrzymać, bo może i są głosy, że jest ich za dużo, czy też wypierają lokalne sklepy - zwłaszcza te osiedlowe, ale z reguły i tak kończy się na tym, że wszyscy kupujemy w Żabce. To fakt, nie opinia. Dlatego też coraz mniej dziwi sytuacja, gdy np. na jednej ulicy znajdziemy 2-3 Żabki, a podobno są skrajne przypadki, kiedy jest ich więcej.
Niektórzy też żartują, że z tego powodu miasta powinny nawet się przechrzcić, bo Żabek jest więcej, niż samych mieszkańców. Oczywiście z tą ilością to - przynajmniej na razie - mocna przesada, choć kto wie, co będzie za kilka lat. No ale gdybyśmy mieli niektóre miasta przemianować i zŻabkować, to mogłoby to wyglądać mniej więcej tak:
- Katowice - Żabkowice
- Dąbrowa Górnicza - Dąbrowa Żabkowa
- Częstochowa - Częstożabka
- Zabrze - Żabrze
- Ruda Śląska - Żabka Śląska
- Siemianowice Śląskie - Siemianowice Żabkowe
- Sosnowiec - Sosnożabka
- Zawiercie - Żabiercie
- Bielsko-Biała - Żabka Biała
- Tarnowskie Góry - Tarnowskie Żabki
- Rybnik - Żabnik
- Racibórz - Żabórz
