Zabił Aleksandrę i jej 15-letnią córkę. Sąd skazał go na dożywocie. Wyrok jest prawomocny

i

Autor: KMP Częstochowa

Kryminalne

Zabił Aleksandrę i jej 15-letnią córkę. Sąd skazał go na dożywocie. Wyrok jest prawomocny

2025-04-24 15:41

Sąd Apelacyjny w Katowicach utrzymał w mocy wyrok dożywotniego pozbawienia wolności dla Krzysztofa R., skazanego za brutalne zabójstwo 45-letniej Aleksandry i jej 15-letniej córki Oliwii. Do wstrząsającej zbrodni doszło ponad trzy lata temu w Częstochowie. Decyzja sądu oznacza, że wyrok jest prawomocny, a sprawca poniesie surową karę za swoje czyny.

Krzysztof R. zabił córkę i matkę. Sąd wymierzył mu surową karę

W czwartek 24 kwietnia Sąd Apelacyjny w Katowicach utrzymał wyrok dożywotniego pozbawienia wolności wobec Krzysztofa R., który został skazany przez sąd pierwszej instancji za zabójstwo 45-letniej Aleksandry i jej 15-letniej córki. Wyrok jest już prawomocny.

Nieprawomocny wyrok w tej sprawie zapadł w czerwcu 2024 roku. Sąd Okręgowy w Częstochowie orzekł wobec Krzysztofa R. karę dożywotniego pozbawienia wolności, z możliwością ubiegania się o warunkowe zwolnienie najwcześniej po 30 latach. Z uwagi na drastyczny charakter przestępstwa i ochronę prywatności ofiar, proces odbywał się za zamkniętymi drzwiami.

Obrońcy skazanego zakwestionowali orzeczenie sądu, wnosząc o uniewinnienie lub ponowne rozpatrzenie sprawy. Również prokuratura złożyła apelację, domagając się zastosowania wobec Krzysztofa R. środka zabezpieczającego w postaci terapii seksuologicznej.Rozprawa odwoławcza, podobnie jak wcześniejsze postępowanie, toczyła się z wyłączeniem jawności. Krzysztof R. został doprowadzony na salę sądową z aresztu. Po rozpoznaniu apelacji sąd utrzymał w mocy decyzję sądu w Częstochowie. Dodatkowo sąd zdecydował, że ustne uzasadnienie wyroku zostanie przedstawione w trybie niejawnym, aby chronić interesy prywatne zmarłych ofiar.

Prokurator Edyta Kubska w rozmowie z PAP wyraziła wątpliwość co do realnej możliwości zastosowania terapii seksuologicznej, biorąc pod uwagę zaawansowany wiek, w którym skazany opuści zakład karny. Zaznaczyła jednak, że sąd zwrócił uwagę na inne możliwości prawne – wniosek o terapię może złożyć dyrektor więzienia po uzyskaniu opinii specjalisty.

"Temat jest otwarty" - powiedział cytowana przez PAP prokurator Kubska.

Decyzją sądu Krzysztof R. zobowiązany jest również do zwrotu kosztów ustanowienia pełnomocnika z wyboru w toku postępowania odwoławczego na rzecz oskarżycieli posiłkowych (Bożeny W. i Marka B.) w kwocie wynoszącej po 1200 zł. Jednocześnie oskarżony został zwolniony z obowiązku pokrycia kosztów sądowych postępowania odwoławczego, które zostaną pokryte przez Skarb Państwa.

Adwokat Piotr Kandora poinformował PAP o zamiarze złożenia wniosku o pisemne uzasadnienie wyroku. "Z pewnością złożymy wniosek o sporządzenie uzasadnienia. Po jego otrzymaniu rozważymy możliwość wniesienia kasacji do Sądu Najwyższego w Warszawie" - powiedział.

Krzysztof R. został oskarżony o popełnienie łącznie siedmiu przestępstw. Poza zabójstwem Aleksandry i Oliwii skazany został też za wszystkie pozostałe czyny. Chodzi o zabicie psa należącego do ofiar, za co otrzymał karę trzech lat pozbawienia wolności, rejestrowanie nagiej lub częściowo ubranej ówcześnie 13-letniej Oliwii przy pomocy ukrytej kamery w jej pokoju (kolejne 3 lata więzienia), za podszywanie się pod Oliwię w mediach społecznościowych (2 lata więzienia), dopuszczenie się tzw. innych czynności seksualnych wobec ówcześnie 14-letniej Oliwii (2 lata i 6 miesięcy pozbawienia wolności) oraz za tworzenie fałszywych dowodów przeciwko Aleksandrze, których celem było wszczęcie postępowania karnego i dyscyplinarnego (rok więzienia). Karę pozbawienia wolności Krzysztof R. ma odbywać w systemie terapeutycznym.

Zgodnie z wcześniejszym wyrokiem, oskarżony ma również wypłacić rodzinie ofiar zadośćuczynienie w łącznej kwocie 300 tys. zł. Sąd zakazał mu także wszelkiej aktywności związanej z wychowaniem, edukacją, opieką lub leczeniem osób niepełnoletnich. W związku z zabiciem zwierzęcia sąd orzekł zakaz posiadania zwierząt przez okres 10 lat oraz nakazał wpłatę 10 tys. zł na rzecz schroniska dla zwierząt.

Bestialskie zabójstwo w Częstochowie. Zapadł wyrok w głośnej sprawie

Do makabrycznej zbrodni doszło ponad trzy lata temu na terenie Częstochowy. W dniu 11 lutego matka Aleksandry zgłosiła na policji, że nie może nawiązać kontaktu z córką Aleksandrą i wnuczką Oliwią. Dzień wcześniej wnuczka miała do niej zadzwonić i powiedzieć, że nie może skontaktować się ze swoją mamą, która miała być na swoim ogródku działkowym. Później kontakt z wnuczką też się urwał.

Zgłaszająca zaginięcie kobieta zeznała, że jej córka Aleksandra wcześniej przyjaźniła się z Krzysztofem R., który miał ogródek działkowy naprzeciwko działki jej córki, jednak rok wcześniej zerwała z nim wszelkie kontakty.

Zaledwie tydzień później w sprawie zatrzymano Krzysztofa R. Został oskarżony o podwójne morderstwo, mimo że wtedy jeszcze nie znaleziono zwłok żadnej z kobiet. W dalszej części śledztwa ujawniono, że w mieszkaniu Aleksandry, w pokoju Oliwii, ukryta była kamera zamontowana w telewizorze. Ponadto Krzysztof R. usunął nagrania z monitoringu znajdującego się na jego działce. W telefonie mężczyzny znaleziono również zdjęcia nagiej Oliwii. Wkrótce w lesie ujawniono ciała obu kobiet oraz ich psa, a sekcja zwłok wykazała, że obie zostały uduszone.

Według ustaleń śledczych, Krzysztof R. zabił Aleksandrę W. na terenie ogródków działkowych 10 lutego wczesnym popołudniem. Następnie odprowadził jej samochód pod blok, gdzie spotkał Oliwię spacerującą z psem. Zwabił ją do samochodu i odjechał w nieznane miejsce, gdzie pozbawił ją życia. Ciała obu kobiet ukrył w lesie.

Według ustaleń śledczych, Krzysztof R. zabił Aleksandrę W. na terenie ogródków działkowych 10 lutego wczesnym popołudniem. Następnie odprowadził jej samochód pod blok, gdzie spotkał Oliwię W. spacerującą z psem. Zwabił ją do samochodu i odjechał w nieznane miejsce, gdzie pozbawił ją życia.

Akt oskarżenia został skierowany do sądu w kwietniu 2023 roku. Zdaniem biegłych psychiatrów Krzysztofa R. był poczytalny w momencie popełnienia zarzucanych mu czynów.

Źródło: PAP

Śląsk Radio ESKA Google News