Z YouTube'a zniknął "kultowy utwór" Myslovitz
"Lubiła tańczyć pełna radości tak ciągle goniła wiatr". Któż nie zna tego utworu, który często hula w stacjach radiowych? Oczywiście, mowa o piosence "Na jednej z dzikich plaż" formacji Rotary, która działała głównie w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. I wtedy też wylansowała ten wielki przebój.
Utwór jest więc znany, ale... w przeszłości w serwisie YouTube nie dość, że błędnie przypisano tytuł, to jeszcze wstawiono, jako obrazek, zdjęcie... złego zespołu.
30 lipca 2010 roku pojawiło się więc wideo "Rotary - Lubiła tańczyć", które zostało wyświetlone ponad 30 mln razy! Uwagę od razu zwraca, że przekręcono tytuł, choć refren tak się wbija w pamięć, że jestem w stanie to zrozumieć, ale w oczy o wiele bardziej rzuca się to, że na słuchacza spoglądają nie panowie z Rotary, ale... członkowie zespołu Myslovitz. Choć nazwa formacji jest poprawna, to jednak większość z nas jest wzrokowcami i lepiej działa zdjęcie...
Nic więc dziwnego, że filmik z czasem stał się prawdziwym memem. Jednak po trzynastu latach wideo zniknęło z serwisu YouTube, co sprawiło spore poruszenie wśród użytkowników w mediach społecznościowych.
Myslovitz zamiast Rotary. Skąd ten błąd?
Pewnie zastanawiacie się skąd wzięła się ta pomyłka? Ktoś mógłby odpowiedzieć w prosty sposób: formacja Rotary, która powstała w 1996 roku, była często porównywana do Myslovitz ze względu na zainteresowanie britpopem, który święcił triumfy właśnie wtedy.
Jednak lepszy trop można znaleźć na forum miłośników programu "Jaka to melodia?". W poście z 29 maja 2009 roku jeden z użytkowników napisał: "Czy to możliwe, że autorzy programu w odcinku z piątku 29 maja 2009 fatalnie się pomylili? Piosenkę "Na jednej z dzikich plaż" przypisali zespołowi Myslovitz, zamiast zespołowi Rotary?". Szybko otrzymał on odpowiedź twierdzącą: "Tak. Było podane, że Myslovitz śpiewał tę piosenkę, jednak to nieprawda".
A potem wszystko jakoś poszło... Kiedy w wyszukiwarkę Google wpisze się frazę "Myslovitz - Lubiła tańczyć", to pojawia się taki oto legendarny mem:
A na koniec przypomnijmy sobie prawdziwy "oryginał":