Z porodówki do więzienia. Bo nie płacił
25-latek z Siemianowic Śląskich niezbyt długo cieszył się narodzinami swojego potomstwa. Kiedy odbierał dziecko i partnerkę z porodówki, został zatrzymany przez policję.
Kryminalni namierzyli poszukiwanego 25-latka w związku z niepłaceniem alimentów na pierwsze dziecko. Mężczyzna wpadł na porodówce, gdzie pojechał, by odebrać swoją nową partnerkę i ich dziecko, które właśnie przyszło na świat - informuje policja.
Mężczyzna nie cieszył się długo wspólnym rodzicielstwem z nową partnerką. W kajdankach opuścił szpital. Stamtąd został doprowadzony do zakładu karnego, gdzie odbędzie wymierzoną mu karę.