Wypadek w Gliwicach
Do bardzo poważnie wyglądającego wypadku doszło minionej nocy w Gliwicach. Po godz. 2. na ul. Rybnickiej tuż przy stacji paliw BP czołowo zderzyły się ze sobą dwa samochody osobowe mazda i toyota. Jednym z samochodów była taksówka z pasażerem. Aż pięć osób zostało rannych.
Droga w tym miejscu była zamknięta aż do rana.
- Czynności zakończyliśmy nad ranem o godz. 7.14. Wydłużony czas usuwania skutków zderzenia był związany z działaniami policji - informuje kpt Damian Dudek, oficer prasowy komendanta miejskiego PSP w Gliwicach.
Jak doszło do wypadku? Przyczyny wypadku w Gliwicach
Do wypadku doszło na mokrej i śliskiej drodze. Mieszkańcy informują, że droga w tym miejscu jest prosta, lecz pełna dziur i prawdopodobnie jeden z kierowców mógł wpaść w poślizg.
Policjanci, którzy przybyli na miejsce wypadku, zbadali alkomatem jednego z kierowców. Drugi z kolei został zabrany na pobranie krwi. Jeden to mieszkaniec Gliwic, drugo - Tarnowskich Gór.
- Nie udało się nam ustalić przyczyny i winnego wypadku. Zajmie się tym biegły sądowy. Po zderzeniu samochody przemieściły się więc nie było możliwości prawidłowego odtworzenia toru ich jazdy. Biegły osądzi, czy zawinił człowiek czy zawiódł samochód - mówi podinspektor Marek Słomski, rzecznik prasowy KPP w Gliwicach.
Tuż po wypadku mimo późnej pory szybko znalazły się osoby, które pomagały ofiarom wypadku zanim przyjechało pogotowie, straż pożarna i policja.
- Chciałbym podziękować obsłudze stacji benzynowej, która udostępniła wodę dla osób poszkodowanych w wypadku - pisze Dariusz Brol.